Pędził bimber w zakładzie ogrodniczym. Zawalił się budynek

Polska
Pędził bimber w zakładzie ogrodniczym. Zawalił się budynek
Pixabay/ ID 6548028
Pędził bimber w zakładzie ogrodniczym. Zawalił się budynek

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach (Podlaskie) sporządziła akt oskarżenia wobec mieszkańca Suwałk, który w zakładzie ogrodniczym produkował bimber. Doszło tam do wybuchu gazu, w wyniku czego zawalił się jeden z budynków.

Do wybuchu butli z gazem doszło w marcu tego roku.

 

W jego wyniku zawalił się jeden z budynków murowanych oraz zniszczona została szklarnia. Spod gruzów ratownicy wydobyli wówczas trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobietę. Wszyscy, w tym oskarżony, trafili do szpitala z uszkodzonymi kończynami oraz oparzeniami ciała.

 

ZOBACZ: "Normalni, pracowici ludzie". Burmistrz Szczyrku o ofiarach wybuchu gazu

 

Prokuratura oskarżyła Benedykta B. o nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednej osoby i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu drugiej. Śledczy zarzucili też mu nielegalną produkcję alkoholu etylowego.

 

Prokuratura ustaliła, że w jednym z budynków zakładu znajdowała się nielegalna bimbrownia. Śledczy znaleźli tam beczki, w których było 85 litrów bimbru. Budynek był ogrzewany butlami gazowymi. Wybuchła jedna z nich.

 

Prokuratura skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Suwałkach. Podejrzanemu grożą trzy lata więzienia.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie