Morawska-Stanecka wspiera Hołownię w wyborach prezydenckich. "To obywatelski kandydat"
Bardzo mocno sekunduję Szymonowi Hołowni; to obywatelski kandydat na prezydenta, który ożywi debatę prezydencką - oświadczyła w sobotę wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica). Dodała, że decyzja w sprawie kandydata Lewicy zostanie ogłoszona po krajowej konwencji SLD.
Morawska-Stanecka pytana w radiu TOK FM, czy będzie kandydatką Lewicy na prezydenta, gdyż "mówi się", że kandydatką Lewicy będzie kobieta, odparła, że jeżeli tak się mówi, i pada jej nazwisko, to - jak stwierdziła - "jest to duży zaszczyt, że akurat pomyślano o mnie". Zaznaczyła jednak: "My cały czas rozmawiamy i po naszej konwencji podamy decyzję".
ZOBACZ: Prezydenckie prawybory w PO. Debata kandydatów [TRANSMISJA]
Odnosząc się do poruszonej w rozmowie kandydatury Szymona Hołowni, wicemarszałek Senatu oceniła, że "jest to bardzo dobry objaw", bo świadczy o aktywności społeczeństwa obywatelskiego.
"Będzie miał coś do posiedzenia"
"To taki kandydat obywatelski, społeczeństwo obywatelskie również wystawiłoby swojego kandydata na prezydenta. My sobie zdajemy sprawy tutaj politycznie, że kandydat na prezydenta przeważnie zgłaszany jest przez partie polityczne, ponieważ ma to zaplecze. Ale z drugiej strony to jest bardzo dobry objaw w społeczeństwie obywatelskim, które jednak (...) przez ostatnie lata dość mocno się zaktywizowało; społeczeństwo chce wziąć sprawy w swoje ręce". Dodała, że społeczeństwo jest "zmęczone polityką uprawianą na Wiejskiej (w Sejmie) i chce wystawić swojego kandydata".
"Dlatego ja bardzo mocno sekunduję Szymonowi Hołowni, i myślę, że taki kandydat również będzie miał coś do powiedzenia, i na pewno ożywi tę debatę prezydencką. A poza tym jestem przekonana, że najlepszy z tych kandydatów, którzy będą w pierwszej turze rywalizować, wejdzie do drugiej tury i będzie już rywalizował konkretnie z Andrzejem Dudą o prezydenturę, czego my jesteśmy pewni, że tak będzie" - oświadczyła.
ZOBACZ: Kobieta kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? "To prawdopodobne"
Do kandydatury Hołowni odniósł się także wiceprzewodniczący Rady Naczelnej PSL, poseł Marek Sawicki. W odpowiedzi na pytanie, czy Hołownia odbierze głosy liderowi ludowców Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, Sawicki zwrócił uwagę, że Hołownia jeszcze nie jest kandydatem obywatelskim, jednak ocenił, że "będzie to ważny kandydat, jeżeli rzeczywiście zadeklaruje, że tworzy komitet i startuje w tych wyborach".
Według Sawickiego, kilku "poważnych kandydatów", w tym Kosiniak-Kamysz, to - jak powiedział - "szansa, że w pierwszej turze prezydent Andrzej Duda nie zdobędzie nawet 40 proc.". "No a potem, to jest kwestia wspólnego dogadania się" - dodał.
Szanse kandydata ludowców
Poseł PSL zwrócił uwagę, że o wyniku wyborów zadecyduje elektorat centrowy i podkreślił, że jeśli do drugiej tury wejdzie Kosiniak-Kamysz, to 90 proc. elektoratu ludowców, a więc 500-800 tys. wyborców, zagłosuje na kandydata PSL.
"Jeśli będzie to Małgorzata Kidawa-Błońska, jeśli będzie kandydat Lewicy, czy nawet wspomniany pan Hołownia, to z pewnością 80 proc. elektoratu Polskiego Stronnictwa Ludowego zagłosuje na Andrzeja Dudę" - ocenił. Podkreślił, że należy brać pod uwagę, kto będzie rywalizował z urzędującym prezydentem w drugiej turze. "Jeżeli chcemy zmiany, to musi być to Kosiniak-Kamysz, jeżeli tej zmiany nie chcemy, to te głosy mogą się rozrzucić" - zauważył.
Poseł Konfederacji Artur Dziambor ocenił, że kandydatura Hołowni bardzo duża zmienia, gdyż "spłaszcza wyniki pozostałych kandydatów, poza Andrzejem Dudą". Według niego "oczywiste jest, że urzędujący prezydent wejdzie do drugiej tury.
ZOBACZ: Kobieta kandydatką Lewicy w wyborach prezydenckich? "To prawdopodobne"
"Dopóki nie pojawił się Szymon Hołownia, to raczej było jasne, że drugą turę zdobędzie Kidawa-Błońska, która będzie najprawdopodobniej kandydatką Koalicji Obywatelskiej. A w tym momencie wszyscy kandydaci wchodzą w grę. Wchodzi w grę pan Kosiniak-Kamysz, wchodzi w grę pani Kidawa-Błońska i wchodzi w grę kandydat Konfederacji, który zostanie wybrany w ciągu najbliższego miesiąca na zjazdach, które zaczynają się dziś" - powiedział jeden z dziewięciorga kandydatów Konfederacji na kandydata na prezydenta.
Senator Marek Borowski (SLD) "zagwarantował", że jeżeli Dziambor wejdzie do drugiej tury, to będzie na niego głosował, ale zastrzegł, że tylko w sytuacji, gdy jego rywalem będzie Andrzej Duda. Odnosząc się do kandydatury Hołowni stwierdził, że stosunkowo wysokie poparcie, które uzyskuje on w sondażach, "bardzo źle świadczy o funkcjonowaniu systemu partyjnego w Polsce". Zaznaczył, że nie krytykuje w żaden sposób Hołowni, bo - jak zaznaczył - "on odpowiada na pewne zapotrzebowanie społeczne". "Na ile ono będzie silne, to się okaże" - dodał.
Komentarze