Strzelanina na Florydzie. Cztery osoby nie żyją, kilkanaście rannych

Świat
Strzelanina na Florydzie. Cztery osoby nie żyją, kilkanaście rannych
Google Maps
Do strzelaniny doszło w bazie lotnictwa marynarki wojennej USA w Pensacola na Florydzie

Cztery osoby zginęły, a siedem, w tym dwóch policjantów, zostało rannych w strzelaninie, do której doszło w piątek w bazie lotnictwa marynarki wojennej USA w Pensacola na Florydzie. Sprawcą ataku był marynarz, który zginął na miejscu.

Wcześniej informowano o trzech ofiarach śmiertelnych i 11 rannych. Napastnik otworzył ogień w piątek rano, czasu lokalnego, w budynku szkoleniowym na terenie bazy.

 

Tożsamość napastnika

 

Dowódca Naval Air Station Pensacola kapitan Timothy Kinsella nie odpowiedział na pytania o to, czy sprawca był wojskowym i podkreślił, że nie chce spekulować na temat tego, czy był to atak terrorystyczny.

 

Szeryf hrabstwa Escambia David Morgan nie chciał odpowiedzieć na pytania o tożsamość napastnika; poinformował, że ranni policjanci są w stabilnym stanie.

 

ZOBACZ: Strzelanina w Pearl Harbor. Zginęło trzech żołnierzy USA

 

Baza została zamknięta do odwołania, osoby przebywająca na jej terenie poproszono, by pozostały tam do czasu, aż służby bezpieczeństwa ogłoszą, że można bezpiecznie opuścić kompleks.

 

Ponad 20 tys. pracowników

 

Naval Air Station Pensacola zatrudnia 16 tys. wojskowych i 7,4 tys. pracowników cywilnych. Jest jedną z najważniejszych baz szkoleniowych lotnictwa marynarki wojennej USA.

 

W środę doszło do strzelaniny w bazie wojskowej w Pearl Harbor na Hawajach; zginęły trzy osoby, w tym napastnik, żołnierz marynarki wojennej USA, który po ataku popełnił samobójstwo.

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie