"Zwycięstwo Polski". Prezydent o ustaleniach na szczycie NATO
Londyński szczyt był sukcesem Sojuszu Północnoatlantyckiego; jeśli chodzi o polskie sprawy w Sojuszu i bezpieczeństwo naszej części Europy, szczyt jest też zwycięstwem Polski - mówił prezydent Andrzej Duda w środę po zakończeniu spotkania szefów państw i rządów krajów NATO.
Duda podkreślał podczas konferencji prasowej, że na szczycie NATO w Londynie zapadły konkretne decyzje i nie był to tylko szczyt rocznicowy. - Był to rzeczywiście w pełni merytoryczny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział prezydent.
- Śmiało można powiedzieć, biorąc pod uwagę to, co niektórzy pisali przed szczytem, co można było przeczytać w komentarzach (...), eksperci różni wypowiadali się o kryzysie w Sojuszu Północnoatlantyckim, byli nawet tacy, którzy wieszczyli, że to może oznaczać wręcz rozpad Sojuszu Północnoatlantyckiego (...) otóż można w związku z tym śmiało powiedzieć tak: ten szczyt to jest sukces Sojuszu Północnoatlantyckiego, jego rezultaty są sukcesem Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Duda.
ZOBACZ: Rzecznik Kremla: Rosja nie będzie się angażować w wyścig zbrojeń z NATO
Prezydent stwierdził, że jeśli chodzi o polskie sprawy w NATO, "o bezpieczeństwo naszej części Europy, to śmiało można powiedzieć, że szczyt ten jest także i zwycięstwem Polski".
Potencjalne zagrożenie ze strony Rosji
Po zakończeniu szczytu NATO prezydent podkreślał, że rozmowy toczyły się spokojnie, merytorycznie, dotyczyły bezpieczeństwa i wspólnego działania w tej kwestii, a także wielkiej wartości, jaką jest Sojusz.
- Bardzo istotny element dla nas to pełna zgoda na aktualizację planów kolektywnej obrony Polski - to było dla nas bardzo ważne, o tym się dużo mówiło, to jest tzw. GPR - powiedział prezydent i dodał, że było to przedmiotem negocjacji.
- Mogę ujawnić, że także my włączyliśmy się w te negocjacje bardzo mocno. Moja rozmowa telefoniczna z panem prezydentem Turcji, panem prezydentem Erdoganem, gdzie właśnie mówiliśmy o tym, ja bardzo mówiłem, jak to jest potrzebne dla jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale także dla bezpieczeństwa naszej części Sojuszu Północnoatlantyckiego, czyli Polski i państw bałtyckich - powiedział Duda.
Prezydent powiedział, że w rozmowach podczas szczytu wśród niebezpieczeństw wskazywano potencjalne zagrożenie ze strony Rosji. - Wzrastający rosyjski imperializm, który obserwujemy przynajmniej od 2008 roku - podkreślił.
Rozmowy dotyczyły także zagrożeń terrorystycznych, a w związku z tym zagrożeń, które mogą płynąć z północnej Afryki czy Bliskiego Wschodu. - Bardzo mocno akcentowano zasadę 360 stopni, a więc tego, że Sojusz musi patrzeć wszędzie, wokół siebie i w związku z tym właśnie w taki sposób dookoła dbać o bezpieczeństwa wszystkich państw członkowskich - zaznaczył prezydent.
Czytaj więcej