"Wydobycie węgla to służba dla Polski". Prezydent Duda odwiedził górników
- Wydobycie węgla to wielkie zadanie i służba, którą państwo realizujecie dla Polski, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne - mówił prezydent Andrzej Duda w sobotę w Bogatyni, gdzie w kopalni Turów odwiedził górników z okazji święta Barbórki.
Prezydent przypomniał, 72 lata temu ruszyła w tym miejscu kopalnia, która "budowała potencjał energetyczny Polski, która przez ostatnie 30 w ogromnym stopniu buduje potencjał energetyczny wolnej suwerennej Rzeczypospolitej".
ZOBACZ: Związkowcy okupują siedzibę Polskiej Grupy Górniczej. Żądają podwyżek
"To wielkie zadanie i wielka służba dla wszystkich"
- Przede wszystkim, co chcę podkreślić, zapewnia nam nasze bezpieczeństwo energetyczne - podkreślał. - To jest wielkie zadanie i wielka służba, którą państwo realizujecie dla Polski i dla nas wszystkich - dodał.
Zwracał uwagę, że przez ponad 70 lat wydobyto tu miliard ton węgla, a dziś 2 mln 300 tys. gospodarstw domowych ma energię elektryczną.
Nawiązał też do wręczanych w sobotę odznaczeń państwowych. - To symbol uznania i mojego wielkiego szacunku składanego w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej dla całej braci górniczej - mówił.
"Jest też patronką szybkiej i łagdonej śmierci"
Zwracał uwagę, że służba górnicza nie jest łatwa. - Nie darmo to właśnie święta Barbara jest od połowy XV wieku patronką górników. Jest też, jak państwo wiecie, patronką szybkiej i łagodnej śmierci. O taką właśnie łagodną i spokojną śmierć ludzie do świętej Barbary się modlą - powiedział prezydent.
- Jest kilka grup zawodowych, których patronką z tego względu ona jest - jest patronką górników, ale jest też patronką strażaków, jest patronką żeglarzy, patronką także i saperów; wszystkich tych, którzy z racji wykonywanych przez siebie obowiązków nie znają dnia ani godziny, a w ich pracy zdarza się ten nieprzewidziany moment, w którym następuje nieszczęście i ludzie giną - dodał.
Prezydent podkreślił, że państwo będzie inwestować w badania, w rozwój i w poszukiwanie nowych technologii, a w "naszym przemyśle i miksie energetycznym będziemy musieli wprowadzać zmiany". Zaznaczył, że transformacja energetyczna musi się dokonać poprzez "rozsądne korzystanie z naszych bogactw naturalnych".
"Sprawiedliwa transformacja"
Według prezydenta "wielkim przesłaniem rozsądnej ochrony klimatu na świecie i takich państwach jak Polska, które mają swoje uwarunkowania i mają swój przemysłowy charakter budowany i odziedziczony po wcześniejszych dziesięcioleciach" jest "przestrzeganie żelaznej zasady +just transition+, czyli sprawiedliwej transformacji". Powinna one polegać na ochronie klimatu w sposób "bezpieczny dla człowieka" oraz "rozwoju i funkcjonowania państwa" .
- A państwo to także, a może przede wszystkim mieszkający w nim ludzie. To pracownicy, to zakłady pracy, to poziom życia, który chcemy, żeby był coraz wyższy, to wreszcie bezpieczeństwo, od energetycznego poczynając kończąc na tym socjalnym - podkreślił Andrzej Duda.
- Dopóki ja jestem prezydentem RP i dopóki ja w jakikolwiek sposób mam wpływ na to, w jakim kierunku Polska się rozwija i w jakim kierunku są prowadzone polskie sprawy, sprawą żelazną dla mnie będzie szacunek dla ludzi ciężkiej pracy, w tym dla ludzi polskiego górnictwa - zapewnił.
Czytaj więcej