Sąd zadecydował ws. burmistrza dzielnicy Włochy. Będzie zażalenie
Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla burmistrza dzielnicy Włochy Artura W. Zarzut dotyczy udzielenia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 200 tys. zł w zamian za przychylność burmistrza w załatwianiu decyzji administracyjnych. - Złożymy zażalenie na postanowienie sądu - zapewnił mec. Jacek Dubois.
W sprawie został również aresztowany deweloper Sabri B. Mężczyzna trafi do aresztu na 3 miesiące.
- Prokurator przedstawił mu zarzut udzielenia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 200 tys. zł burmistrzowi dzielnicy Włochy - przekazał wcześniej rzecznik Prokuratury Okręgowej Łukasz Łapczyński.
Obrońca biznesmena zaskarży decyzję sądu
Obrońca biznesmena zapowiedział, że zaskarży decyzje sądu o aresztowaniu. - Sąd podzielił zdanie prokuratury odnośnie konieczności zastosowania aresztu tymczasowego. Podnieśmy szereg okoliczności, których sąd jednak nie był w stanie zweryfikować - powiedział w rozmowie z dziennikarzami adwokat Piotr Pieczykolan.
Podkreślił też, że wszystkie postępowania administracyjne, które toczą się i toczyły się z wniosków jego klienta, czy spółek przez niego reprezentowanych były rozpoznawane w normalnym trybie i czasie administracyjnym. - O ile pamiętam wszystkie z nich były rozpoznane jeszcze w okresie kiedy burmistrzem był poprzedni burmistrz dzielnicy - zaznaczył mec. Pieczykolan.
- Niestety tych okoliczności nie byliśmy w stanie w żaden wykazać, ale bowiem dokumenty, które miałyby to potwierdzać zostały po prostu zabezpieczone przez prokuraturę - stwierdził mec. Pieczykolan.
Dodał też, że tych dokumentów prokuratura do wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania nie załączyła. - Nasza rola w tej chwili będzie polegała nie tylko na napisaniu zażalenia, które na pewno wniesiemy, ale przede wszystkim na odtworzeniu tych dokumentów w urzędzie, celem wykazania, że nie było tutaj żadnego interesu w tym, aby ubiegać się o jakąkolwiek przychylność ze strony burmistrza dzielnicy - mówił mec. Pieczykolan.
Areszt dla burmistrza dzielnicy Włochy
- To postanowienie w żaden sposób nie rozstrzyga o winie czy niewinności. To będzie przedmiotem późniejszego orzeczenia. Jest to tylko środek tymczasowy mający zapewnić prokuraturze możliwość zbierania materiałów w dowodowych bez ingerencji osób trzecich - zaznaczył pełnomocnik Artura W., mec. Dubois.
W środę w godzinach popołudniowych zidentyfikowano jeden anonimowy donos dotyczący burmistrza, skierowany do przewodniczącej Rady Dzielnicy Włochy, a za jej pośrednictwem przekazany do Urzędu Miasta st. Warszawy - poinformował w komunikacie stołeczny ratusz.
Jak dodali warszawscy urzędnicy, w związku z zatrzymaniem Artura W., burmistrza dzielnicy Włochy i postawieniem mu zarzutów korupcyjnych prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zarządził skontrolowanie decyzji podjętych przez tego urzędnika podczas sprawowania funkcji.
Anonimowy donos
Wskazali też, że w środę w godzinach popołudniowych ujawniono jeden anonimowy donos dotyczący burmistrza, skierowany do przewodniczącej Rady Dzielnicy Włochy, a za jej pośrednictwem trafił do Urzędu Miasta st. Warszawy. "Osoba, która przyjęła pismo, nie poinformowała o tym zwierzchników. Wobec tej osoby prezydent postanowił wyciągnąć konsekwencje personalne" - napisali urzędnicy.
ZOBACZ TEŻ - Siemoniak: Tusk to kandydatura o ogromnej sile, ale mamy też Kidawę-Błońską
Dodatkowo prezydent podjął decyzję o wdrożeniu nowego systemu analizowania skarg, polegającego na przeniesieniu zajmującej się tym komórki do Biura Kontroli Urzędu Miasta st. Warszawy i zintegrowaniu wszystkich funkcji kontrolnych.
Trzaskowski nakazał również burmistrzom wszystkich dzielnic, by w trybie pilnym dokonali zestawienia wszystkich przypadków ubiegania się o warunki zabudowy i pozwolenia na budowę przez dewelopera, który miał przekazać korzyść majątkową zatrzymanemu przez CBA Arturowi W. "Podobnych działań prezydent oczekuje także od Biura Architektury i Planowania Przestrzennego" - dodali w komunikacie urzędnicy. Poinformowali też, że w związku z zatrzymaniem burmistrza w mieście analizowane są też wszystkie dokonane przez niego zmiany kadrowe.
Cofnięcie decyzji i odwołanie
We wtorek prezydent Warszawy skierował do rady dzielnicy wniosek o odwołanie Artura W. Wcześniej cofnął wszelkie przyznane mu pełnomocnictwa i upoważnienia.
Prokurator skierował w środę wnioski o trzymiesięczny areszt wobec dwóch podejrzanych, to jest Sabriego B. i Artura W.
- Arturowi W. prokurator przedstawił zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 200 tys. zł w związku z pełnieniem funkcji publicznej burmistrza dzielnicy Włochy jako zapłaty za przychylność w załatwianiu decyzji administracyjnych procedowanych w Urzędzie Dzielnicy Włochy dotyczących warunków zabudowy nieruchomości położonych w Warszawie przy ul. Łopuszańskiej - mówił w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.
ZOBACZ TEŻ - Artur W. wykluczony z PO. Jest wniosek o areszt dla burmistrza dzielnicy Włochy
Zarzuty usłyszał też były właściciel Pogoni Szczecin. - Sabriemu B. prokurator przedstawił zarzut udzielenia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 200 tys. zł burmistrzowi dzielnicy Włochy w zamian za przychylność burmistrza w załatwianiu decyzji administracyjnych procedowanych w Urzędzie Dzielnicy Włochy dotyczących warunków zabudowy nieruchomości położonych w Warszawie przy ul. Łopuszańskiej - przekazał Łapczyński.
Korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne
Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało we wtorek o zatrzymaniu w Warszawie dwóch osób uwikłanych w korupcyjny proceder. Jedną z nich jest deweloper Sabri B., a drugą - burmistrz stołecznej dzielnicy Włochy Artur W. Samorządowiec - jak wynika z informacji CBA - został zatrzymany na gorącym uczynku tuż po przyjęciu 200 tysięcy złotych. Według CBA Artur W. wziął pieniądze od przedsiębiorcy budowlanego, a gotówkę próbował ukryć w garażu należącym do rodziny.
CBA podało też, że w zamian za łapówki burmistrz Włoch wydawał korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne.
Warszawskie struktury PO zdecydowały też, że Artur W. zostaje zawieszony w prawach członka PO.