Po wypadku na Bielanach premier deklaruje: koniec z piractwem drogowym

"Ostatni śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Warszawie poruszył opinię publiczną w całej Polsce. Statystyki dotyczące liczby kolizji na polskich drogach, a przede wszystkim ofiar tych wypadków budzą sprzeciw wszystkich Polaków" - napisał premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że potrzebne są zmiany w przepisach i poważna wynikająca z nich polityczna deklaracja: koniec z piractwem drogowym.
"Rozwój infrastruktury drogowej w Polsce jest faktem. Tysiące kilometrów nowych i wyremontowanych dróg pozwala nam wszystkim jeździć wygodniej. Niestety nie zawsze i nie wszystkich skłania to do bezpiecznej jazdy" - napisał na Facebooku szef rządu.
Wskazał, że bezpieczeństwo rodzin, a szczególnie dzieci w drodze do szkół oraz w miejscach, gdzie najczęściej przechodzą przez ulice "wymaga naszej szczególnej troski i wprowadzenia pragmatycznych regulacji".
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Zmiana zarzutu dla sprawcy wypadku na Bielanach? Śledczy analizują taką możliwość
Dodatkowe środki na sprzęt dla policji
"Polska Policja powinna też otrzymać dodatkowe środki na odpowiedni sprzęt, by eliminować z ruchu drogowego tych, którzy stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia innych ludzi. Kompleksowy plan radykalnej poprawy bezpieczeństwa na drogach będzie jednym z priorytetów rządu w nowej kadencji" - podkreślił.
"Zadbajcie o skupienie za kierownicą"
"Zwracam się również z prośbą do wszystkich kierowców i pieszych: zadbajcie o skupienie za kierownicą, o ostrożność na przejściach dla pieszych. Szanujcie się wzajemnie i przestrzegajcie przepisów. Szczególnie teraz, gdy zbliżają się dni licznych wyjazdów i wzmożonego ruchu drogowego" - zaapelował Morawiecki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Wypadek na Bielanach. Sąd zadecydował o areszcie dla kierowcy bmw
We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował, że sprawca śmiertelnego potrącenia na warszawskich Bielanach trafi do aresztu na trzy miesiące. W wyniku wypadku zginął 33-letni mężczyzna, jego żona i dziecko zostali ranni.
Czytaj więcej