Szedł z nożami i krzyczał "Allahu Akbar". Niebezpieczny incydent na wrocławskim Marszu Równości

Polska
Szedł z nożami i krzyczał "Allahu Akbar". Niebezpieczny incydent na wrocławskim Marszu Równości
policja dolnośląska
policja dolnośląska

Kilka tysięcy osób przeszło w sobotę ulicami miasta w 11. Wrocławskim Marszu Równości. Tegoroczny marsz po raz pierwszy w historii objął patronatem prezydent miasta Jacek Sutryk. Jeszcze przed marszem zatrzymano mężczyznę, który szedł z nożami w kierunku miejsca zgromadzenia uczestników. Krzyczał m.in. Allahu Akbar. Mężczyznę zatrzymano.

11. Wrocławski Marsz Równości odbył się pod hasłem "Miłość przeciw nienawiści". Wyruszył po godz. 15.00 z placu Wolności i tam później się zakończył. Jego uczestnicy przeszli przez ścisłe centrum miasta, w tym przez Rynek i plac Solny. Przez całą trasę przemarszu jego uczestników otaczał kordon policji.

 

Biorący udział w marszu mieli ze sobą tęczowe flagi, parasole i transparenty z hasłami: "Tak dla edukacji, nie dla nienawiści" czy "Każdy inny, wszyscy równi". Na czele pochodu uczestnicy nieśli transparent "Miłość przeciw nienawiści". Organizatorzy szacują, że uczestniczyło w nim ok. 10 tys. osób. Policja nie podaje informacji o liczbie uczestników.

 

 

Policjanci stanęli na drodze mężczyzny

 

Do niebezpiecznej sytuacji doszło ok. godz. 14:30, jeszcze przed rozpoczęciem marszu. W okolicach Placu Wolności policjanci zauważyli mężczyznę, który trzymając w rękach noże, szedł w kierunku miejsca zgromadzenia uczestników marszu i policjantów krzycząc m.in. Allahu Akbar.

 

Policjanci stanęli na drodze mężczyzny i narażając swoje życie i zdrowie natychmiast zareagowali. Przy mężczyźnie zabezpieczyli dwa noże.  Zatrzymany to 41-letni obywatel Polski. Był już notowany za przestępstwa i wykroczenia.

 

 

Śmiszek, Tracz, Rabiej, Frasyniuk i Lempart

 

W sobotnim marszu uczestniczyli m.in. Krzysztof Śmiszek z Wiosny, współprzewodnicząca Zielonych Małgorzata Tracz, Paweł Rabiej z Nowoczesnej, Władysław Frasyniuk czy liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart.

 

Organizatorzy wrocławskiego marszu ze stowarzyszenia Kultura Równości podkreślają, że spotykają się po to, by wyrazić solidarność z postulatami równości i szacunku dla wszystkich. W manifeście zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych żądają m.in. zmiany przepisów prawa i dopisania homofobii oraz mowy nienawiści względem osób LGBT jako przesłanki dyskryminacji w art. 119 Kodeksu karnego.

 

"Żądamy zmiany języka debaty publicznej od wszystkich jej podmiotów, w tym polityków i polityczek, osób publicznych, mediów, a także zwierzchników Kościoła katolickiego; zaprzestania nienawistnej kampanii kłamstw wobec osób LGBT w mediach i przestrzeni publicznej" – wymieniają organizatorzy wydarzenia.

msl/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie