Nie żyje Karel Gott. Miał 80 lat

O śmierci piosenkarza poinformowała czeską telewizję publiczną rzeczniczka rodziny Aneta Stolzová. Artysta miał umrzeć we wtorek krótko po północy w domu, otoczony przez rodzinę. 

Gott od 2015 roku miał problemy zdrowotne. Był hospitalizowany w związku z chorobą serca, miał operowany żołądek, jamę brzuszną  i plecy.

Ostatnio poważnie chorował

W listopadzie ubiegłego roku u Gotta stwierdzono nowotworową chorobę węzłów chłonnych. W połowie września artysta oznajmił, że cierpi na ostrą białaczkę i jest leczony ambulatoryjnie.

EPA/MARTIN DIVISEK

Koncert z okazji jego 80. urodzin został odwołany w tym roku z powodu złego stanu zdrowia gwiazdora czeskiej piosenki.

Gott urodził się 14 lipca 1939 roku w Pilźnie, uznawany jest za najsłynniejszego czechosłowackiego, a następnie czeskiego piosenkarza. Nagrał około stu płyt, które sprzedały się w nakładzie szacowanym na ponad 30 mln sztuk. Zdobył ponad 50 platynowych, złotych i srebrnych płyt, 41 razy nagradzano go "Słowikiem", najważniejszym czeskim, a wcześniej czechosłowackim, wyróżnieniem muzycznym. 

Karierę rozpoczął śpiewając w praskich kawiarniach. Pierwsze zagraniczne koncerty dał w Polsce, z Jazzową Orkiestrą Czechosłowackiego Radia. 5 razy występował na festiwalu w Sopocie - po raz pierwszy w 1964 roku jako uczestnik, gdzie z piosenką "Kot Teofil" zajął trzecie miejsce - a następnie jako gwiazda w latach 1970, 1975, 1986 i 2006.