Dziambor o Banasiu: w PiS, jeśli ktoś ma za uszami, to jest broniony, nie robią kroku wstecz

- W Prawie i Sprawiedliwości jest tak, że jeśli ktoś ma cokolwiek za uszami, to wtedy ten ktoś jest broniony. Nie robią kroku wstecz, w ten sposób demonstrują siłę. Nasi komuniści to są dobrzy komuniści - mówił w "Polityce na Ostro" Artur Dziambor z Konfederacji o sprawie Mariana Banasia, nowego szefa NIK (obecnie na urlopie), który miał wynajmować kamienicę na "hotel na godziny".

"Superwizjer" TVN24 poinformował w sobotę, że obecny szef NIK Marian Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego m.in. kamienicę położoną w krakowskiej dzielnicy Podgórze i że w kamienicy mieści się niewielki pensjonat, który oferuje gościom pokoje na godziny.

O sprawie dyskutowali goście programu Agnieszki Gozdyry. Szymon Szynkowski vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości zapewniał, że sprawa zostanie wyjaśniona.

- W naszym interesie, ale też w interesie całej opinii publicznej jest to, żeby tę sprawę dogłębnie wyjaśnić i to zostanie zrobione. Dlatego też jest decyzja Mariana Banasia o urlopie i dlatego też jest wniosek, żeby CBA sprawdziło jego oświadczenie majątkowe. Sprawa jest bardzo prosta. Są zarzuty medialne postawione w jednym artykule. Służby wyjaśniają sprawę, a człowiek, wobec którego kierowane są zarzuty, idzie na wolne - mówił.

Dotychczasowe odcinki programu "Polityka na Ostro" dostępne są w zakładce Programy.

WIDEO - "Interwencja". Mieszkańcy kamienicy w Lublinie boją się sąsiada. "Dostaje szału"