"To niesprawiedliwe, że tylko USA pomagają Ukrainie, a Europa nie". Trump na spotkaniu z Dudą

Świat
"To niesprawiedliwe, że tylko USA pomagają Ukrainie, a Europa nie". Trump na spotkaniu z Dudą
PAP/Radek Pietruszka

- To jest nie fair, nie podoba mi się to, że to tylko my musimy płacić - mówił prezydent USA o pomocy Ukrainie, skarżąc się, że "to niesprawiedliwe, że tylko USA pomagają Ukrainie, a Europa nie". Donald Trump poinformował, że temat pomocy Ukrainie poruszył w poniedziałek na spotkaniu z prezydentem Polski Andrzejem Dudą w Nowym Jorku,

Trump na początku spotkania z prezydentem Dudą został zapytany przez dziennikarzy o relacje USA z Ukrainą i spotkanie z prezydentem tego kraju Wołodymyrem Zełenskim. Trump przyznał, że rozmawiał na ten temat z polskim prezydentem. 

 

"Nie podoba mi się to, że to tylko my musimy płacić"

 

Mówiąc o wydatkach swojego kraju na rzecz Ukrainy, prezydent USA zauważył: - Dlaczego USA wydają najwięcej pieniędzy (na Ukrainę - red.). Wydaliśmy bardzo dużo pieniędzy, nie tylko na rzecz Ukrainy i innych krajów. Dlaczego Niemcy nie wydają (na ten cel) więcej pieniędzy. Dlaczego Francja nie wydaje więcej pieniędzy? Dlaczego inne kraje europejskie nie pomagają Ukrainie bardziej? Dlaczego zawsze muszą to być Stany Zjednoczone? To jest nie fair, nie podoba mi się to, że to tylko my musimy płacić - oświadczył Trump.


Prezydent USA ocenił też, że za jego urzędowania, jego kraj wydał na Ukrainę "wiele więcej" niż za prezydentury jego poprzednika Baracka Obamy.

 

"Oni wysyłali tam prześcieradła i poduszki, a my wysyłamy broń i czołgi"

 

- Oni wysyłali tam prześcieradła i poduszki, a my wysyłamy broń i czołgi. Miałem wspaniałą rozmowę z nowym prezydentem Ukrainy i właśnie podczas tej rozmowy omawialiśmy też to zagadnienie. W zależności od tego, co zrobimy może efekty będą widoczne może nie, ale rozmowa była na prawdę bardzo dobra i miła - zapewnił Trump.


Poinformował też, że z prezydentem Ukrainy rozmawiał właśnie o tym, "dlaczego to nie Europa, a USA pomagają zawsze Ukrainie". - To jest bardzo niesprawiedliwe - podkreślił. 

 

"Ukraina nie chce być zamieszana w wewnętrzną walkę polityczną w USA"

 

Również w poniedziałek Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Daniluk w rozmowie z Reutersem oświadczył, że "Ukraina nie chce być zamieszana w wewnętrzną walkę polityczną w USA, a każda próba wykorzystania Ukrainy przez którąś ze stron zaszkodzi relacjom Kijowa z Stanami Zjednoczonymi".

 

Daniluk powiedział, że należy zrozumieć "znaczenie poparcia Ukrainy w kontekście wszystkiego, co dzieje się w regionie", a próby wykorzystania jej "przez tę czy inną stronę (sporu) jest w oczywisty sposób szkodliwe" dla stosunków między USA i Ukrainą.

 

Daniluk odniósł się do afery, jaką wywołały relacje prasowe, m.in. w "Wall Street Journal", "Economist", czy "Washington Post", z których wynika że w lipcu prezydent Donald Trump wywierał presję na swego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Zełenskiego, by współpracował on wraz z jego osobistym prawnikiem Rudym Giulianim i wszczął ponownie śledztwo w sprawie zarzutów dotyczących syna Joe Bidena, Huntera, który był zatrudniony w ukraińskiej firmie gazowej. Ponadto, by wywrzeć większy nacisk na Kijów, Biały Dom odraczał dostarczenie Ukrainie pomocy militarnej, zatwierdzonej przez Kongres.

 

Joe Biden: Trump powinien upublicznić zapis rozmowy


Wcześniejsze dochodzenie oczyściło Huntera Bidena z jakichkolwiek zarzutów. Joe Biden, który uważany jest za jednego z faworytów do uzyskania nominacji Partii Demokratycznej na kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w USA, w sobotę powiedział, że Trump powinien upublicznić zapis rozmowy.


Prezydent oznajmił w poniedziałek, że rozważa ujawnienie transkryptu tej rozmowy. - Być może to zrobię - powiedział Trump dziennikarzom w Nowym Jorku, po spotkaniu z polskim prezydentem Andrzejem Dudą. Dodał jednak, że niepokoi go to, że ujawnienie treści rozmowy z przywódcą innego kraju byłoby niebezpiecznym precedensem.


Na początku września "Washington Post" sugerował, że Trump może chcieć zmusić Zełenskiego do wszczęcia śledztwa w sprawie Bidena i jego syna, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, aby zwiększyć szanse na własną reelekcję w najbliższych wyborach.

 

Dochodzenie ws. doniesień, że Trump i Giuliani wywierali presję na rząd Ukrainy

 

Trzy komisje Izby Reprezentantów - wywiadu, nadzoru i reform oraz spraw zagranicznych - wszczęły własne dochodzenie w sprawie doniesień, że Trump, Giuliani i być może inni wywierali presję na rząd Ukrainy, by pomóc prezydentowi USA w kampanii wyborczej.


Sam Trump w piątek zapewniał, że jego rozmowa z Zełenskim była "całkowicie stosowna". Na pytanie prasy, czy lipcowa rozmowa z Zełenskim dotyczyła Bidena, odpowiedział: - To nie ma żadnego znaczenia.

grz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie