"Ludzie nie mają dostępu do leków i szczepień". Kryzys humanitarny w Wenezueli
Polska Misja Medyczna prowadzi akcję na rzecz pomocy dzieciom z Wenezueli, którą dotknął kryzys humanitarny i gospodarczy. - Widziałam wiele krajów w krytycznych sytuacjach medycznych, ale tego co zobaczyłam w Wenezueli nie zapomnę - powiedziała w Polsat News Małgorzata Olasińska-Chart, która namawiała do kupowania szczepionek dla dzieci. Od dwóch lat nikt nie zapewnia im szczepień.
Wenezuela pogrążona jest w głębokim kryzysie politycznym, ale przede wszystkim gospodarczym. Tamtejsza waluta nie ma praktycznie żadnej wartości, a w sklepach brakuje niemal wszystkich produktów.
Szczególnie zła sytuacja jest w służbie zdrowia. - Brakuje wszystkiego, antybiotyków, leków, szczepionek - powiedziała w Polsat News Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. - Lekarze są przerażeni sytuacją - dodała.
W kraju mnożą się choroby, co jest szczególnie niebezpieczne dla niezaszczepionych dzieci. - Jest wybuch epidemii odry, której nie było od wielu lat, epidemia żółtaczki - relacjonowała Olasińska-Chart.
- Lekarstw w kraju nie ma tak naprawdę wcale. Są sprowadzane z Kolumbii, a później sprzedawane na czarnym rynku. Szczepionek kupić nie można ani na czarnym rynku, ani w Kolumbii. Stąd wybuch chorób dawno zapomnianych w regionie i na świecie - stwierdziła ekspertka.
Według niej "lekarstw brakuje nawet w szpitalach". - Kilka tysięcy lekarzy uciekło z Wenezueli do okolicznych państw. Sytuacja w służbie zdrowia jest tragiczna. Niestety nie wygląda na to, żeby miała się poprawić - przyznała wolontariuszka.
Według niej w wenezuelskich szpitalach trzeba kupować nawet podstawowe kroplówki na własną rękę. Kto nie ma pieniędzy ten nie jest leczony.
- Ludzie są zrozpaczeni. Nie potrafią poradzić sobie sami - dodała. Dlatego - jak powiedziała - "Polska Misja Medyczna postanowiła kupić szczepionki dla szpitali w Wenezueli". Zaapelowała przy tym do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie.
Czytaj więcej
Komentarze