Kaczyński: nie wierzcie biznesmenom, którzy mówią, że wyższa płaca minimalna ich zabije

Polska
Kaczyński: nie wierzcie biznesmenom, którzy mówią, że wyższa płaca minimalna ich zabije
PAP/Piotr Polak

- Kończymy z koncepcją półkolonialną, którą przyjęły elity III RP, że praca w naszym kraju jest tania; Polska nie może być i nie będzie zasobem taniej siły roboczej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę na konwencji wyborczej partii w Radomiu.

Według prezesa PiS, cztery lata rządów PiS pokazały, że wprowadzenie w życie obietnic tej partii jest możliwe, także w kwestii zapowiedzi podniesienia płacy minimalnej do 3 tys. zł od początku 2021 r. i 4 tys. zł - od początku 2024 r.

 

- Ja wiem, że niektórzy biznesmeni mówią, że ich to zabije, że w związku z tym będą zwalniać pracowników. Nie wierzcie w to. Kiedy nasz premier spotyka się z biznesmenami (...) i prowadzi z nimi racjonalne rozmowy, to dochodzą do wniosku, że to się da zrobić. A dlaczego to jest konieczne? Najważniejsze są względy społeczne. Chodzi o to, żeby w Polsce nie budować grupy ludzi, która jest po prostu bardzo biedna, bardzo źle zarabia. I to jest ten pierwszy, główny cel - powiedział Kaczyński.

 

Jak dodał, drugim celem takiego działania ma być unowocześnienie naszej gospodarki. Według lidera PiS, "żeby pójść do góry i osiągnąć ten poziom produktywności, który jest na Zachodzie Europy musimy mieć po prostu gospodarkę dużo nowocześniejszą niż w tej chwili".

 

- A kiedy się prywatnym przedsiębiorcom (...) opłaca inwestować i tworzyć nowe rozwiązania organizacyjne i technologiczne? Wtedy, gdy praca jest droga. Wtedy, gdy jest tania, to się nie opłaca, jak jest tania to się żyje z tego, co jest - zaznaczył prezes PiS.

 

- My kończymy z tą koncepcją, którą nam tu zaproponowano, suflowano, i którą niestety te elity III RP przyjęły, z taką koncepcją, nie chcę powiedzieć kolonialną, więc półkolonialną. Odrzucamy tę koncepcję. Polska nie może być i nie będzie zasobem taniej siły roboczej. Tak, powtarzam, być nie może - oświadczył.

 

Prezes PiS zauważył też, że "Rosja żyła i przez długi czas wzrastała korzystając z zasobów naturalnych: ropy naftowej, gazu ziemnego i innych surowców, a Polska z zasobów taniej pracy". - Czyli, że oni eksploatowali środki, a my ludzi - podkreślił. - Otóż tak być dalej być nie może, bo to niestety była prawda. Tak to w Polsce wyglądało. I nie wierzcie państwo, że to przyniesie złe skutki, to przyniesie dobre skutki, doprowadzi do tego, że będziemy szli do przodu - przekonywał Kaczyński.

prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie