"Posłowie o to poprosili". Michał Woś o przerwaniu posiedzenia Sejmu

Zdaniem Lubnauer "ten Sejm po 13 października (dzień wyborów - red.) nie będzie miał mandatu społecznego". - Rodzi się przypuszczenie, że może o coś chodzić - mówiła, chociaż nie była w stanie wskazać, czy to "coś" może być.

 

Dopytywana przez Dorotę Gawryluk, czy ktoś z opozycji o to prosił odpowiedziała: - Nikt nie prosił, nikt nie chciał.

 

"Minister Ziobro jest najlepszym ministrem sprawiedliwości III RP"

 

- Krótka kampania jest dzięki PiS - zauważała liderka Nowoczesnej.

 

Jedną z rzeczy, którymi zajmują się posłowie na ostatnim posiedzeniu Sejmu jest wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Dyskutowali też o tym goście "Wydarzeń i Opinii".

 

- Minister Ziobro jest najlepszym ministrem sprawiedliwości III RP. Żaden minister tyle nie zrobił - przekonywał Woś.

 

Pytany o tzw. "aferę hejterską", w której m.in. wiceminister Łukasz Piebiak miał brać udział w oczernianiu sędziów w internecie, Woś stwierdził, że Ziobro "mógł nie wiedzieć, nie wiedział". - Minister Ziobro nie siedzi wszystkim na WhatsAppie (aplikacji, z pomocą której "hejterzy" mieli koordynować swoje akcje - red.) - argumentował.

 

"Piebiak zrobił głupio"

 

- Minister Piebiak zrobił głupio - dodał.

 

- Zmieniliście tak prawo, że niemożliwe było, że Ziobro nie wiedział. Już w marcu były zabezpieczone komputery pani Emilii - stwierdziła  Lubnauer, dodając, że nie wierzy, że "postępowanie, w którym pada nazwisko wiceministra, nie trafiło do ministra Ziobry". 

 

Lubnauer odniosła się również do tego, jak Ziobro sprawował urząd. - Średni czas procesu się wydłużył. Sądy są coraz mniej sprawne. Chcecie podnieść koszty postępowań - wyliczała.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.

Czytaj więcej