"Można tam kupić szampana za 1200 zł". Szefernaker o restauracji, w której odbyła się konwencja KO
- Oni (PO - red.) mają pewien problem z restauracjami - stwierdził w "Graffiti" wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Jak dodał, "najpierw ich w restauracji nagrali", a teraz zorganizowali w restauracji konwencję wyborczą. - Można tam kupić kawior albo szampana za 1200 zł - podkreślił wiceminister.
W sobotę podczas konwencji PiS w Lublinie przemawiali m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński, była premier Beata Szydło i premier Mateusz Morawiecki. W "hattricku Kaczyńskiego", który przedstawił prezes PiS znalazły się: podniesienie pensji minimalnej do 3000 zł na koniec 2020 r., do 4000 zł w 2023 r., druga trzynasta emerytura w 2021 r. i pełne dopłaty do hektara dla rolników. Premier zapowiedział m.in. stworzenie funduszy: modernizacji placówek służby zdrowia, inwestycji w szkołę i 100 obwodnic, skokowe podniesienie ryczałtu dla małych i średnich przedsiębiorstw z 250 tysięcy euro do 1 mln euro, a w przyszłości do 2 mln euro. - Idziemy w kierunku liczenia ZUS od dochodu - mówił Morawiecki.
Piotr Witwicki pytał w poniedziałek w "Graffiti" wiceszefa MSWiA Pawła Szefernakera o to, skąd rząd weźmie pieniądze na spełnienie tych obietnic wyborczych. - Takie samo pytanie padło cztery lata temu, kiedy PiS prezentował na tamte czasy niezwykle rewolucyjny, bo 500 plus to był program, który nie mieścił się wówczas w głowie rządzącym - odpowiedział wiceminister.
Podkreślił, że budżet na przyszły rok "jest zrównoważony". - Mamy 100 mld zł więcej w budżecie, niż w 2015 roku - dodał.
Szefernaker powiedział, że rządzący zamierzają dalej uszczelniać lukę VAT-owską oraz wdrażać programy, które "pobudzają polską gospodarkę".
- Oni (opozycja - red.) mówili, że to rozdawnictwo, a my mówiliśmy, że to jest inwestycja. Co się okazało? Że to jest inwestycja - powiedział wiceszef MSWiA zapytany o programy socjalne PiS.
"Budżet nie na kredyt"
Jak dodał, rząd obiecał 13. emeryturę i "ona będzie w przyszłym roku". - A o 14. emeryturze mówimy za dwa lata - podkreślił.
- Wybór PiS to jest wybór wyższego poziomu życia. Takiego, jaki jest dziś w Europie Zachodniej. Tylko PiS gwarantuje, że jak najszybciej ten poziom (osiągniemy - red.) - dodał Szefernaker.
Jak podkreślił, "mamy budżet, który pierwszy raz w historii nie jest na kredyt".
"To pokazuje pewną przepaść"
Opozycja zwracała uwagę na "przepych" na konwencji PiS. - Co mieli powiedzieć? Jest różnica w przygotowaniu się do wyborów - powiedział Szefernaker.
Jak dodał, partia rządząca zorganizowała swoją konwencję w Lublinie, w Polsce Wschodniej, a Koalicja Obywatelska - w warszawskiej restauracji.
- Mają pewnego rodzaju problem z restauracjami. Najpierw ich nagrano w restauracji, a dzisiaj zorganizowali konwencję w restauracji, która chwali się na swoich stronach internetowych, że można tam kupić kawior albo szampana za 1200 złotych. To pokazuje pewną przepaść, jeśli chodzi o przygotowanie do kampanii - stwierdził wiceszef MSWiA.
Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" są dostępne tutaj.
Czytaj więcej