"Czy zagraża nam tęczowa zaraza?". Kontrowersyjna gazeta na pokładzie maszyny LOT-u

Polska
"Czy zagraża nam tęczowa zaraza?". Kontrowersyjna gazeta na pokładzie maszyny LOT-u
Polsat News

"Desakralizacja, odczłowieczenie, bezkształt i rozbicie tradycyjnej rodziny. Do tego dążą zwolennicy LGBT" - napisano na okładce wrześniowego wydania gazety "Nowe Państwo" dostępnego dla pasażerów samolotów LOT. - To standardy nieuznawane w cywilizowanym świecie - powiedział polsatnews.pl Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK).

Wrześniowy numer miesięcznika "Niezależna Gazeta Polska Nowe Państwo" mieli otrzymać pasażerowie jednego z rejsów LOT-u z Warszawy do Chicago. Opatrzono go m.in. pytaniem "Czy zagraża nam tęczowa zaraza?".

 

Zdjęcie okładki tego wydania "Nowego Państwa" opublikował na swoim facebookowym profilu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

 

"Nienawiść i homofobia - nasz towar eksportowy? Występujemy z pismem do zarządu PLL LOT w proteście przeciwko rozpowszechnianiu na pokładzie samolotów nienawiści" - zapowiedział Ośrodek.

 

 

"Standardy łamiące prawa człowieka"

 

- Określenie "tęczowa zaraza" jest skrajnie dehumanizujące i nawiązujące do najgorszych elementów propagandy totalitarnej - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl Konrad Dulkowski, prezes OMZRiK.

 

Dodał, że Ośrodek domaga się "usunięcia tej publikacji z pokładów samolotów LOT, a w przyszłości baczniejszego przyglądania się temu, co jest podsuwane pasażerom jako lektura".

 

- To standardy nieuznawane w cywilizowanym świecie, zwyczajnie łamiące prawa człowieka. Te gazety oglądają nie tylko Polacy, którzy są już troszeczkę "uodpornieni" na propagandę obecnego rządu. Łatwo sobie wyobrazić, że na pokładzie samolotu lecącego chociażby do Amsterdamu są na przykład Holendrzy o orientacji homoseksualnej - podkreślił Dulkowski.

 

Jego zdaniem, kolportowanie takich gazet "przynosi nam wstyd jako państwu".

 

LOT: wolność prasy fundamentem demokratycznego ustroju Polski

 

Polskie Linie Lotnicze LOT nie ustosunkowały się do treści zawartych w gazecie. 

 

"Jako przewoźnik lotniczy nie komentujemy treści znajdujących się w mediach, gdyż w pełni uznajemy wolność prasy jako fundament demokratycznego ustroju naszego państwa i wspólnoty europejskiej" - stwierdził przewoźnik w oświadczeniu przesłanym polsatnews.pl.

 

Oświadczenie głosi ponadto, że "Polskie Linie Lotnicze LOT mają podpisane umowy na dystrybucję prasy z wieloma wydawcami, dzięki czemu na (...) pokładach można znaleźć tytuły dedykowane wszystkim pasażerom".

 

Przewoźnik wskazał, że "pośród gazet codziennych (dostępnych w samolotach LOT-u - red.) można znaleźć m.in. »Gazetę Wyborczą«, »Puls Biznesu«, »Gazetę Polską Codziennie« oraz »International New York Times«, zaś jeśli chodzi o czasopisma oferujemy naszym pasażerom m.in. »Business Traveller Poland«, »Wprost«, »Nowe Państwo«, »Wysokie Obcasy Extra« oraz »Logo«".

 

"Co warto zaznaczyć, za treści publikowane w mediach odpowiada ich wydawca" - dodał LOT.

wka/hlk/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie