Krystyna Pawłowicz zapowiedziała odejście z polityki
Jesienią skończy się moja ośmioletnia praca poselska; odchodzę z polityki - zapowiedziała we wtorek posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Wyraziła też wdzięczność prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że umożliwił jej "udział w obronie i naprawie polskich spraw".
"Jesienią skończy się moja 8-letnia praca poselska. Jestem wdzięczna prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, że umożliwił mi udział w obronie i naprawie polskich spraw. Jestem dumna, że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość. Z polityki odchodzę" - napisała na Twitterze.
Jesienią SKOŃCZY się moja 8-letnia praca poselska.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 16 lipca 2019
Jestem wdzięczna Prezesowi J.KACZYŃSKIEMU,że umożliwił mi udział w obronie i naprawie polskich spraw.Jestem dumna,że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość.
Z polityki odchodzę
"Nakręcono przeciwko mnie przemysł pogardy"
Pawłowicz o swoim odejściu z polityki po obecnej kadencji sejmu informowała w grudniu 2018 r. Tłumaczyła to potrzebą uporządkowania swoich "spraw zdrowotnych".
Że kończę teraz z polityczną aktywnością choć pozostaję posłem,ale tylko do końca tej kadencji.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 16 grudnia 2018
Na TT może wrócę jak pozałatwiam swoje sprawy.
Pozdrawiam.
Posłanka o tym, że jest "zmęczona polityką" mówiła w 2015 r. w rozmowie z portalem onet.pl - rok przed wyborami do Sejmu. "Nakręcono przeciwko mnie przemysł pogardy, to trudne do zniesienia. Zastanawiam się, czy się nie wycofać" - tłumaczyła.
Pawłowicz (ur. w 1952 r.) w obecnej kadencji Sejmu należy do komisji: odpowiedzialności konstytucyjnej, ustawodawczej oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Jest nauczycielem akademickim, doktorem habilitowanym nauk prawnych.