Ukradł Jaguara i pociął go na kawałki. Zarzuty dla trzech osób
35-latek z Lubina miał ukraść Jaguara XJ ze sklepowego parkingu, a następnie pociąć wart ok. 150 tys. zł samochód na kawałki. Części zniszczonego auta policjanci znaleźli na posesji innego mężczyzny, któremu zarzucają paserstwo. W sprawie zatrzymano także trzeciego mężczyznę podejrzanego w tej sprawie. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.
35-letni mężczyzna w kwietniu miał podjechać białą lawetą na parking jednego ze sklepów w Lubinie i ukraść zaparkowany tam samochód. Następnie przewiózł go na swoje podwórko i pociął na drobne kawałki. Wartość auta szacuje się na 150 tys. zł. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży.
- Kradzież została zarejestrowana przez sklepowy monitoring - powiedziała polsatnews.pl Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
W sprawie zatrzymano również dwóch mężczyzn w wieku 40 i 41-lat, podejrzanych o paserstwo. Na posesji jednego z nich funkcjonariusze znaleźli fragmenty pociętego auta. Cała trójka ma bogatą przeszłość kryminalną. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności przestępstwa i nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Czytaj więcej
Komentarze