Sędzia podyktował rzut karny dla Portugalii, a po chwili dla Szwajcarii. "Tego jeszcze nie było"

Świat
Sędzia podyktował rzut karny dla Portugalii, a po chwili dla Szwajcarii. "Tego jeszcze nie było"
PAP/EPA/FERNANDO VELUDO

- W historii VAR-u tego jeszcze chyba nie było - ocenił wydarzenia z meczu Portugalia - Szwajcaria w Lidze Narodów Andrzej Niedzielan, współkomentujący to spotkanie. Była 53 minuta gry, gdy sędzia po faulu na Bernardo Silvie podyktował rzut karny dla Portugalii. Chwilę później zasygnalizował jednak, że skorzysta z analizy VAR. Po niej zmienił zdanie i przyznał "jedenastkę" Szwajcarom.

Spotkanie prowadził doświadczony sędzia Felix Brych. Arbiter nie miał wątpliwości, że słusznie podyktował rzut karny dla Portugalczyków. Analizie VAR (czyli wideoweryfikacji wydarzeń na boisku) poddał jednak wydarzenie, które miało miejsce kilkadziesiąt sekund wcześniej.

 

Wówczas po dośrodkowaniu Xherdana Shaqiriego w polu karnym przewrócił się Haris Seferović. Arbiter po analizie VAR uznał, że Szwajcara faulował Nelson Semedo i wskazał na "wapno". Rzut karny na bramkę zamienił Ricardo Rodriguez, doprowadzając do remisu 1:1. Zdarzeni można zobaczyć tutaj.

 

Zgodnie z przepisami, decyzja o przyznaniu rzutu karnego Szwajcarii anulowała rzut karny dla Portugalii.

 

Mecz 3:1 wygrała Portugalia, awansując do wielkiego finału rozgrywek. Bohaterem został Cristiano Ronaldo, autor trzech bramek. 

 

W drugim półfinale Holandia zmierzy się z Anglią. 

ml/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie