Fala kulminacyjna na Wiśle mija Warszawę. Na jej nadejście szykuje się woj. kujawsko-pomorskie
- Nie ma żadnych poważnych szkód ani zanieczyszczeń po przejściu fali kulminacyjnej - poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Teraz na jej nadejście szykuje się woj. kujawsko-pomorskie. Tam poziom Wisły sięga na razie poniżej stanów ostrzegawczych.
Poziom wody na Wiśle w Warszawie utrzymuje się na poziomie ok. 578 cm. Jest stabilny od godz. 20 we wtorek, nie podnosi się - powiedział w środę rzecznik mazowieckiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski.
Po tym, jak we wtorek rano do Warszawy dotarło czoło fali wezbraniowej zalane zostały plaże pod mostem Poniatowskiego i szlak pieszo-rowerowy na brzegu. Straż miejska i policja patrolują bulwary nadrzeczne i pilnują, aby nikt na nie wchodził.
- Nie ma żadnych poważnych szkód ani zanieczyszczeń po przejściu fali kulminacyjnej przez stolicę. Prawdopodobnie już dzisiaj zostaną otwarte bulwary - powiedział w środę na konferencji prasowej prezydent Trzaskowski.
Wkrótce otwarcie bulwarów
Prawdopodobnie jeszcze w środę bulwary zostaną otwarte. - Będziemy taką decyzję podejmować, dokładnie oceniając z godziny na godzinę sytuację. Ale wygląda na to, że sytuacja będzie tak stabilna, że taką decyzję będzie można podjąć - powiedział.
- Myśmy prewencyjnie zamknęli bulwary, ponieważ sytuacja meteorologiczna we wtorek była zła - bo był wiatr, był deszcz. Natomiast wszystko powoli wraca do normy, Wisła opada kilka centymetrów na godzinę - wskazał Trzaskowski. Dodał, że gdy woda opadnie, ratusz będzie sprawdzał, czy przejście fali nie spowodowało jakichś małych szkód - podkreślił jednak, że nie ma żadnych poważnych szkód ani zanieczyszczeń. - Byliśmy naprawdę dobrze przygotowani i zaczęliśmy swoje działania znacznie, znacznie wcześniej, niż ta fala nadeszła - ocenił.
Rzecznik Komendy Głównej PSP st. bryg. Paweł Frątczak powiedział w środę rano, że w związku z wiatrem, burzami i opadami straż pożarna na Mazowszu interweniowała 83 razy.
Fala kulminacyjna na Wiśle mija Warszawę. Poziom wody nadal jest jednak wysoki, a silny nurt stanowić może zagrożenie dla osób, które zlekceważyłyby potęgę żywiołu. Cały czas brzegi rzeki i samą Wisłę patrolują policjanci. Z góry sytuację nadzoruje policyjny śmigłowiec. pic.twitter.com/zfUyGGs27n
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 29 maja 2019
Ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia
- W następnych dniach fala wezbraniowa przejdzie przez powiat legionowski, nowodworski i płocki. W powiecie płockim mamy informację, że w kilku gminach jest wysoka woda. Ogłoszony został stan ostrzegawczy. Służby są czujne - powiedział Kierzkowski.
Zapewnił jednak, że wały powinny sobie poradzić z falą.
- Najwyższa woda jest obecnie w powiecie lipskim, kozienickim i garwolińskim. Tam są alarmy przeciwpowodziowe. Strażacy pozostają w kontakcie ze służbami zarządzania kryzysowego - dodał.
Na Mazowszu nadal obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego, najwyższego stopnia. Alerty obowiązują do czwartkowego południa. Według prognoz hydrologów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na mazowieckim odcinku Wisły w ciągu najbliższej doby stan alarmowy przekroczony zostanie na wodowskazach: Modlin, Wyszogród i Kępa Polska.
Włocławek: spodziewamy się poziomów rzeki poniżej stanu ostrzegawczego
Poziom Wisły w województwie kujawsko-pomorskim w środę sięga poniżej stanów ostrzegawczych i na razie nie występuje zagrożenie podtopienia najniżej położonych terenów - wynika z informacji służb kryzysowych.
- Stan Wisły na wodowskazie we Włocławku sięga 502 cm. Spodziewamy się poziomów rzeki poniżej stanu ostrzegawczego, który wynosi 600 cm, a tym bardziej stanu alarmowego wynoszącego 650 cm. Zbiornik Włocławski został możliwie opróżniony. Obecnie dopływ wody wynosi 3200 metrów sześciennych na sekundę i tyle wynosi zrzut ze stopnia wodnego. Możemy spodziewać się decyzji, że zbiornik zacznie przyjmować wodę i jego poziom wzrośnie o 80 cm, a więc do poziomu 56,50 m n.p.m. To oznacza dopływ na poziomie 3700-3800, a zrzut może wtedy wynosić 3300-3400 - powiedział dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta we Włocławku Janusz Majerski.
Dyrektor zaznaczył, że Bug i Narew nie przyczyniły się do znacznego podniesienia stanu Wisły.
W Toruniu stan ostrzegawczy Wisły wynosi 530 cm, a stan alarmowy 650.
- W środę wieczorem lub w nocy ze środy na czwartek może sięgać około 610 cm. Dopiero przy stanie alarmowym możliwe są podtopienia ogródków działkowych na Rudaku i na Przybyszewskiego, a także osiedla w Kaszczorku - poinformował dyżurny Toruńskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Piotr Kalinowski.
Bydgoszcz: na razie nie ma zagrożenia
Zastępca dyrektora Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Robert Dobrosielski poinformował, że stan wody na Wiśle na wodowskazie w Bydgoszczy - Fordonie wynosi 459 cm i na razie nie ma zagrożenia. Stan ostrzegawczy w Bydgoszczy to 530 cm, a alarmowy - 650 cm.
Zbiornik Włocławski, rozciągający się od Płocka do Włocławka, jest największym sztucznym akwenem w Polsce. Ma on 58 km długości i 1,2 - 2 km szerokości. Powstał pod koniec lat 60. XX wieku w związku z budową włocławskiej tamy i elektrowni.
Czytaj więcej