Kandydat Koalicji Europejskiej zachęca obcokrajowców z Unii do głosowania w Polsce. W tym na siebie
- Zarejestrujcie się w spisie wyborców w Polsce. Możecie również oddać swój głos na mnie - zachęca obcokrajowców Władysław Teofil Bartoszewski, kandydat PSL do europarlamentu. Nagranie wideo, w którym po angielsku zaprasza do głosowania, zamieścił w internecie. Przyjezdni z innych krajów Wspólnoty mogą jeszcze wystąpić o dopisanie do spisu wyborców. Nie mają jednak gwarancji, że im się uda.
Kandydat Koalicji Europejskiej do Europarlamentu z ramienia PRL zaprosił Europejczyków spoza Polski do głosowania w naszym kraju.
"Możecie głosować także na mnie"
- Drodzy współobywatele Europy, być może nie wiecie, że obywatele krajów Unii Europejskiej mogą zagłosować w kraju, w którym przebywają na kandydatów do europarlamentu np. tutaj w Polsce. Więc proszę zarejestrujcie się w spisie wyborców w Polsce, a następnie idźcie zagłosować 26 maja. Możecie również oddać swój głos na mnie - kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego Władysław Teofil Bartoszewski opublikował w internecie wideo, w którym zaprasza do oddawania głosów m.in. na siebie.
Poseł nagrał swoje przesłanie po angielsku.
Are you a citizen of EU? 🇪🇺
— Władysław T. Bartoszewski (@WTBartoszewski) 22 maja 2019
Are you living in Poland? 🇵🇱
I have an important message for you! ✉️👇
Jeśli jesteś obywatelem UE, a nie masz polskiego obywatelstwa to ta wiadomość jest dla Ciebie❗👇#PrzyszłośćPolski #WielkiWybór pic.twitter.com/dX0GGMc927
Pięć dni na rozpatrzenie wniosku
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że dopisanie do spisu wyborców wciąż jest możliwe mimo, że głosowanie rozpocznie się już w najbliższą niedziele rano.
- Kodeks wyborczy nie określa terminu do kiedy można dopisywać się do listy wyborców, jednak urząd może nie zdążyć przeprowadzić postępowania wyjaśniającego do 26 maja. Wówczas wniosek nie zostanie rozpatrzony - powiedział polsatnews.pl rzecznik PKW.
- Obywatele Unii Europejskiej, którzy nie posiadają polskiego obywatelstwa, powinni wpisać się do rejestru wyborców w tej gminie na terytorium RP, w której mieszkają na stałe. Przepisy mówią, że wójt, burmistrz lub prezydent miasta ma pięć dni na rozpatrzenie takiego wniosku - wyjaśnił w rozmowie z polsatnews.pl Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej.
- W ciągu tych pięciu dni urząd musi przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, które sprawdzi, czy rzeczywiście wnioskodawca mieszka pod wskazanym adresem - powiedział rzecznik PKW.
- Jeżeli obywatel UE złoży wniosek o wpisanie do rejestru wyborców np. dzisiaj, to powinien się liczyć z tym, że ten wniosek może nie zostać rozpatrzony. Bez postępowania wyjaśniającego nie można nikogo wpisać do rejestru wyborców - wskazał Dąbrówka.
Polacy za granicą mają czas do jutra
Do piątku zaś w urzędzie gminy zgodnym z miejscem zamieszkania można odebrać zaświadczenie umożliwiające głosowanie w dowolnym miejscu w kraju i za granicą.
Eurowybory odbędą się w najbliższą niedzielę.
Czytaj więcej