Schetyna: składamy projekt ws. przestępstw pedofilskich, który zakłada likwidację przedawnień

Schetyna powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej we Wrocławiu, że zmiany w prawie wynikają z potrzeby szybszej reakcji parlamentu na afery pedofilskie, które są ujawniane w ostatnich miesiącach i dniach.

- Uważamy, że polski parlament musi mieć inicjatywę w tej sprawie - jeżeli nie działa państwo, nie działa prokuratura, nie działa policja tak jak powinna działać, nie działają służby, nie ma zaangażowania rządu w tę sprawę, to powinien zaangażować się parlament - oświadczył lider PO.

"Trzeba zlikwidować przedawnienie"

Dlatego - jak mówił - Platforma chce zmienić trzy ustawy.

- Uważamy, że trzeba bardzo wyraźnie zlikwidować przedawnienie, jeśli chodzi o przestępstwa i zbrodnie pedofilskie, trzeba wprowadzić bezwzględny zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą dla osób skazanych i wreszcie chcemy zaproponować zespół specjalnych prokuratorów, który będzie mógł powoływać Rzecznik Praw Dziecka, którzy będą dedykowani do prowadzenia tych spraw" - zapowiedział szef PO.

- Dzisiaj potrzebujemy twardej reakcji państwa, dzisiaj potrzebujemy inicjatywy i powiedzenia bardzo twardo i bardzo donośnie: "nie ma zgody na te przestępstwa, nie ma zgody na pedofilię" - podkreślił Schetyna. - Dzisiaj wszyscy, bez względu na przynależności partyjne, czy sympatie polityczne, musimy być tutaj po tej stronie, dlatego sprawdzamy wolę polskiego parlamentu, sprawdzamy wolę partii rządzącej - dodał lider Platformy.

Zapowiedział, że projekt zmian w prawie zostanie w poniedziałek złożony w gabinecie marszałka Sejmu.

Wiceprzewodniczący PO Borys Budka powiedział, że w proponowanych zmianach będzie dożywotni zakaz pracy z dziećmi dla osób, które skazane zostały za przestępstwa pedofilskie. - Nie może być tak, że po jakimś długim czasie taka osoba może wracać do pracy z dziećmi - powiedział. Druga zmiana - jak mówił Budka - ma dotyczyć zniesienia przedawnienia w przypadku przestępstw pedofilii.

- Sprawca nie może pozostawać bezkarny. Traktujemy przestępstwa przeciwko dzieciom, tak jak zbrodnie przeciwko ludzkości - mówił poseł PO-KO.

PiS chce wpychać problem pod dywan

Trzecia ze zmian proponowanych przez PO dotyczy powołania specjalnego zespołu prokuratorów do ścigania przestępstw pedofilskich.

- Proponujemy, aby przy konstytucyjnym organie, jakim jest Rzecznik Praw Dziecka, powołać zespół profesjonalnych prokuratorów, po to, aby skutecznie ścigać przestępstwa pedofilii - mówił Budka.

Schetyna podkreślił, że nowe propozycje regulacji prawnych mają pomóc w skutecznym ściganiu przestępstw pedofilskich i egzekwowaniu prawa w tym zakresie. - Jeśli instytucje kościelne nie są w stanie wyegzekwować tych zakazów, to powinno to zrobić państwo - mówił przewodniczący PO.

Szef PO ocenił, że PiS "nie zrobiło nic przez 3,5 roku w tej kwestii". - Dziś PiS chce wpychać problem pod dywan, czy udawać, że będzie zmieniać prawo po wyborach. My mówimy wyraźnie - po wyborach powołamy komisję, która będzie dotyczyć tej sprawa (wyjaśnianie przypadków pedofilii w Kościele - red.) - mówił Schetyna.

Pytany czy będzie to komisja śledcza, Schetyna powiedział, że "nie będzie to komisja parlamentarna". - Praca takiej komisji musi być bardzo dobrze przygotowana, komisja ma realizować oczekiwania opinii publicznej i nas wszystkich. Ta sprawa nie dotyczy przecież tylko Kościoła, ale również ofiar, rodziców i wszystkich, którzy mieli te okrutne doświadczenia - dodał.

Powołanie komisji - jak mówił Schetyna - ma zostać poprzedzone szerokimi konsultacjami. - To musi być komisja złożona z autorytetów prawnych i moralnych, będziemy tu też oczekiwać współpracy ze stroną kościelną. Współpracy przy procesie ujawniania i wyjaśniania tych kwestii - mówił Schetyna.

Zaznaczył przy tym, że to są kolejne kroki. - Dziś zaś chcemy poprawić prawo i dać nowe instrumenty Rzecznikowi Praw Dziecka - podsumował.

WIDEO: "Ubolewam, że nie było pana stać na ten ludzki gest". Prezydent ostro o Adamie Bodnarze