Co najmniej 70 osób zginęło w wyniku zatonięcia łodzi na Morzu Śródziemnym
Co najmniej 70 migrantów zginęło w piątek, kiedy łódź, którą płynęli, zatonęła na międzynarodowych wodach w pobliżu wybrzeża Tunezji - przekazała państwowa tunezyjska agencja informacyjna TAP. W innym incydencie uratowano 30 migrantów z tonącego pontonu.
Według agencji 16 osób udało się uratować załogom będących w pobliżu łodzi rybackich. TAP dodaje, że na miejscu pracują służby ratunkowe.
Z kolei Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji podała, że w katastrofie zginęło co najmniej 50 osób. Według niej łódź płynęła z Libii. TAP pisze, że statek zmierzał w kierunku Europy.
🔴 Urgent: Another tragedy in the Mediterranean where a migrant boat leaving from #Libya capsized off the Tunisian coast. Initial reports suggest that over 50 lives were lost.
— IOM Libya (@IOM_Libya) May 10, 2019
Jak mówią rozbitkowie, łódź wypłynęła z okolic Zuwary w Libii i kierowała się w stronę Włoch. Zatonęła 40 mil morskich (ok. 74 km) na północ od miasta Sfakis w Tunezji, na południe od stolicy kraju Tunisu. Rozbitków uratować miała tunezyjska łódź rybacka, która następnie przekazała ocalonych straży granicznej.
Również dzisiaj, należąca do organizacji pozarządowej zajmującej się ratunkiem na morzu łódź Mare Jonio uratowała 30 migrantów (w tym 4 dzieci bez opieki i 2 kobiety w ciąży) na Morzu Śródziemnym (40 mil od z przeciekającego pontonu. Przybiła z nimi do portu na włoskiej wyspie Lampedusa. W porcie na statek weszli funkcjonariusze, kapitan statku jest podejrzewany o pomoc w nielegalnej imigracji. "Statek został zablokowany i zarekwirowany. To ich ostatni rejs, papa" - napisał na Twitterze wicepremier Włoch Matteo Salvini.
Czytaj więcejUltimo viaggio per la nave dei centri sociali #MareJonio: bloccata e sequestrata. Ciao ciao. pic.twitter.com/qRTgS2NjKO
— Matteo Salvini (@matteosalvinimi) May 10, 2019