Zwłoki noworodka w rzece. Policja odnalazła 17-latkę, która prawdopodobnie jest matką dziecka

Polska
Zwłoki noworodka w rzece. Policja odnalazła 17-latkę, która prawdopodobnie jest matką dziecka
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne

Policjanci z Zawiercia odnaleźli 17-letnią, która może być matką noworodka, którego zwłoki znalazł w środę 1 maja, mieszkaniec wsi Grabiec w powiecie zawierciańskim. Przechodzień dostrzegł ciało w przepływającej przez wieś rzece. Sekcja zwłok dziecka, która odbędzie się w środę, ma pomóc w ustaleniu przyczyn jego śmierci. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myszkowie.

Martwy noworodek jest płci żeńskiej. Sekcja zwłok ma pomóc w ustaleniu przyczyn jego śmierci, m.in. stwierdzić, czy dziecko urodziło się żywe. 

 

17-latka, która prawdopodobnie jest matką dziecka, trafiła do szpitala, bo straciła dużo krwi. Lekarze stwierdzili w trakcie badań, że kilka dni wcześniej urodziła dziecko i powiadomili policję.

 

- Zawierciańscy policjanci zostali poinformowani przez personel jednej z placówek medycznych, że pod ich opiekę trafiła młoda dziewczynie, która wymagała pilnej pomocy medycznej. Jak się okazało, jej złe samopoczucie miało związek z utratą dużej ilości krwi. Przeprowadzone badanie lekarskie potwierdziło, że kilka dni wcześniej urodziła dziecko - powiedział rzecznik zawierciańskiej policji nadkomisarz Andrzej Świeboda.

 

Jak dodał, dziewczyna nie zaprzecza, że niedawno urodziła dziecko, nie chce jednak mówić o okolicznościach. Według policji, wszystko wskazuje na to, że to ona jest matką porzuconego noworodka. Kluczowe w tej sprawie będą przesłuchania bliskich i znajomych nastolatki oraz wyniki zleconej przez prokuratora sekcji zwłok i badań DNA. 

 

"Tasiemka na szyi"

 

"Dziennik Zachodni" poinformował, że "ciało noworodka było nagie. Na szyi miało skrawek materiału - różową tasiemkę. To może sugerować, że dziecko zostało uduszone" - napisała gazeta. 

 

Zgodnie z Kodeksem karnym za pozbawienie życia dziecka w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu matce może grozić od trzech miesięcy do 5 lat więzienia. Zależnie od okoliczności takie przestępstwo może być także zakwalifikowane jako zabójstwo, za co grozi nawet 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.

maw/ polsatnews.pl, dziennikzachodni.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie