Kierowca śmiertelnie potrącił pasażera, byłego zawodnika MMA, z którym pokłócił się podczas jazdy

De Lima jechał Uberem wraz z przyjaciółmi, kiedy doszło do jego kłótni z kierowcą. Panowie wysiedli z auta, a po chwili szofer odjechał. Gdy wydawało się, że konflikt został zażegnany, kierowca wrócił i potrącił Brazylijczyka samochodem. W wyniku tego zdarzenia sportowiec zmarł.

Rodrigo de Lima miał 28 lat; był żonaty, osierocił dwójkę dzieci. Informację o zabójstwie przekazał jego przyjaciel Michel Prazeres, zawodnik amerykańskiej organizacji mieszanych sztuk walki UFC.

 

 

 

View this post on Instagram

Former UFC star Rodrigo de Lima, 28, killed in alleged hit-and-run incident in Brazil. News of his death was reported by MMA Fighting, who claimed UFC welterweight Michel Prazeres told them that de Lima, his long-term friend, was hit from behind by an Uber driver on Sunday. It is said that de Lima, a Jungle Fight welterweight champion and two-time UFC fighter had been travelling in the Uber with friends when he and the driver began to argue. Following an alleged altercation, the driver is said to have driven away before returning to run de Lima over. The case is being investigated by the civil police, according to OLIBERAL.com. The 28-year-old, nicknamed 'Monster', is a Jungle Fight welterweight champion and two-time UFC fighter. He leaves behind wife Nathalia Margalho and their two children. #rumorbus #hitnrun #hitandrun #monster #brazil #rodrigodelima #ufc #ufcstar #uber #uberdrivers #welterweight #welterweightchampion #junglefight

A post shared by RUMOR BUS (@rumorbus) on Apr 23, 2019 at 12:36am PDT

Przed karierą w UFC "Monstro" stoczył 13 walk, z których dziewięć wygrał. W 2014 roku trafił do UFC, gdzie zanotował dwa pojedynki. W obu przypadkach musiał uznać wyższość przeciwników.

Zobacz wideo: śmiertelnie potrącił kobietę na pasach i uciekł. Policja w Opolu szuka kierowcy jasnej skody superb