PiS przedstawiło billboard wyborczy "Masz prawo do europejskiego poziomu życia"
Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło w poniedziałek pierwszy billboard wyborczy zatytułowany "Masz prawo do europejskiego poziomu życia". Szef sztabu wyborczego Tomasz Poręba podkreślał podczas prezentacji billboardu, że hasło to jest "kwintesencją rządów PiS".
Na billboardzie znajduje się kobieta oraz mężczyzna, trzymający na rękach dzieci. Poza hasłem "Masz prawo do europejskiego poziomu życia" w lewym, dolnym rogu billboardu dodano podpis "Gwarantuje Prawo i Sprawiedliwość".
Poręba na konferencji prasowej podkreślał, że hasło jest "kwintesencją rządów PiS". "Głównym celem, zadaniem jest, aby Polacy mogli żyć na europejskim poziomie, żeby w Polsce była dobrze płatna praca, żeby w Polsce były rodziny, które mają wsparcie państwa" - mówił szef sztabu wyborczego PiS.
Według Poręby zarówno programy 500+, jak i 300+ czy podniesienie minimalnej płacy, stawki godzinowej, obniżenie wieku emerytalnego czy obniżka podatku CIT mają służyć temu, żeby Polacy żyli na poziomie europejskim.
"Akcja PO to tylko hejt"
- PiS poprzez to, co jest w naszym DNA, to, co jest naszym brandem, marką firmową - odpowiedzialność, wiarygodność, dotrzymywanie słowa - będzie robić wszystko, aby w kolejnych latach ten europejski poziom życia w naszym kraju miał miejsce, żeby Polacy mogli się czuć jako członkowie UE, którzy na europejskim poziomie dzięki PiS żyją - dodał.
Poręba pytany na konferencji o inaugurację przez Koalicję Europejską kampanii billboardowej "akcja ewakuacja" odpowiedział, że nie jest to nowa propozycja KE. Według niego to pomysł na kampanię podobny do tego, który PO zaprezentowała w kampanii samorządowej.
- Wtedy również na billboardach pojawili się politycy PiS "hejtowani" w sposób bardzo ordynarny, brutalny atakowani, podobnie mamy do czynienia z tą akcją obecną PO. Zero propozycji dla Polski, dla Polaków, zero pomysłów na to, co zrobić, żeby chociażby ten poziom europejskiego życia w Polsce osiągnąć, tylko "hejt", agresja, nienawiść, to język, którzy odrzucamy - mówił szef sztabu wyborczego PiS.
"Mocna drużyna"
- Polacy potrzebują pomysłu, wizji, planu rozwoju naszego kraju, budowy silnej, dobrze funkcjonującej w UE Polski, która współpracuje, narzuca też pewne tony w dyskusji, która ma swoje pomysły czy społeczne czy gospodarcze - ocenił.
Pytany o zarzuty "ucieczki do Brukseli" Poręba wymienił nazwiska szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, europosłanki Barbary Kudryckiej, europosłanki Leny Kolarskiej-Bobińskiej, którzy zrezygnowali z pełnionych w rządzie funkcji na rzecz stanowisk w UE. - My wystawiamy mocną drużynę, sprawdzonych polityków, ludzi, którzy będą się o polskie interesy bić - zapewniał.
Poręba poinformował, że przedstawione w poniedziałek billboardy będą obecne w przestrzeni zarówno w formie stacjonarnej, jak i lawet, które będą jeździć po Polsce.
Czytaj więcej