"Najkorzystniejszy sposób na pogodzenie obowiązków". Lot polityków PiS rządowym samolotem
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński, posłowie PiS Krystyna Wróblewska i Stanisław Piotrowicz w weekend wybrali się w podróż do Rzeszowa rządowym odrzutowcem Gulfstream G550. "Fakt" szacuje, że koszt tej podróży to ok. 40 tys. zł. "Jest to najbezpieczniejszy i najkorzystniejszy logistycznie sposób na pogodzenie licznych obowiązków drugiej osoby w państwie" - wyjaśnia Centrum Informacyjne Sejmu.
Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy przelotem na swoim profilu na Facebooku pochwaliła się Krystyna Wróblewska. Chwilę później zdjęcia, na których widać jak posłanka PiS i kandydatka do Parlamentu Europejskiego w zbliżających się wyborach pozuje w samolocie sama i z marszałkiem Kuchcińskim, zostały skasowane.
A Wy jak podróżujecie na Podkarpacie? 😡 Poseł Krystyna Wróblewska. pic.twitter.com/HHMRcfpLw6
— Michał Pabich (@PabichM) March 19, 2019
Biuro posłanki poinformowało "Fakt", że zdjęcia usunięto z powodu nieuzasadnionego "hejtu na nią i jej rodzinę". Wróblewska jest posłanką z okręgu w Rzeszowie. Kuchciński i Piotrowicz również są politykami z Podkarpacia.
"Nie wpłynęły na koszt lotu"
Lot rządowym Gulfstreamem G550, który na pokład zabiera 16 pasażerów, skomentowało Centrum Informacyjne Sejmu.
"Maszyny te umożliwiają najważniejszym osobom w państwie bezpieczne przemieszczanie się i wykonywanie obowiązków służbowych w kraju oraz poza jego granicami" - napisało CIS.
Jak wyjaśniło, to nie jest nic niespotykanego, że najważniejszym osobom w państwie towarzyszą inni politycy. "W niemal każdej podróży służbowej Marszałkowi Sejmu towarzyszą reprezentanci Izby, pracownicy Kancelarii Sejmu oraz funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa. Takie rozwiązania nie wpływają na koszt przelotu, a umożliwiają sprawną realizację programu" - poinformowało Centrum Informacyjne Sejmu.
Czytaj więcej