Wmówiła 64-latce, że jej dom zamieszkują złe duchy. Odprawiła "rytuał" i... uciekła z pieniędzmi
Mieszkanka gminy Trawniki (woj. lubelskie) straciła swoje oszczędności, po tym, jak do jej domu przyszła nieznajoma kobieta i oświadczyła, że posesję zamieszkują złe duchy. "Guślarka" poinformowała, że jedynym sposobem na wypędzenie demonów, jest zawinięcie wszystkich pieniędzy w chustę, a następnie schowanie ich do szafy. Wykorzystując nieuwagę gospodyni, oszustka zabrała gotówkę.
Do niezapowiedzianych odwiedzin doszło w sobotę. Kobieta, która przyszła do domu przekonała 64-latkę, że ta powinna zawinąć wszystkie pieniądze, które ma pod ręką w chustę.
"Gdy ta (64-latka - red.) wykonała polecenie, nieznajoma oświadczyła, że to nie są wszystkie pieniądze, jakie gospodyni posiada i nakazała jej przynieść resztę. Gospodyni poszła do innego pomieszczenia i wróciła z kolejną gotówką, którą również włożyła do chusty. Następnie zgodnie z poleceniem całość schowała do szafy. Ta czynność miała, w przekonaniu tajemniczego gościa, wypędzić złe moce z domu" - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Po tym, jak nieznajoma wyszła, właścicielka sprawdziła zawartość chusty. Okazało się, że brakuje w niej 1300 złotych. Według policji oszustka prawdopodobnie wykorzystała chwilę nieuwagi gospodyni.
Poszkodowana powiadomiła funkcjonariuszy. Śledczy szukają "nieznajomej", której grozi do 8 lat więzienia.
"Oszuści wykorzystują różne metody i wymyślają różne legendy podczas swoich działań. Nie dajmy się oszukać" - apelują policjanci.
Czytaj więcej