Izba Gmin przeciwna twardemu brexitowi. W czwartek głosowanie nad opóźnieniem wyjścia z UE

Świat

Brytyjska Izba Gmin w środę zagłosowała za polityczną uchwałą przeciwko bezumownemu brexitowi. Uchwałę poparło 321 posłów, a przeciw było 278. Deputowani w czwartek zagłosują nad wnioskiem o opóźnienie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Na początku bloku głosowań parlament przyjął ponadpartyjną poprawkę Spelman/Dromey do uchwały, która zmieniała łagodniejszy zapis rządu o braku zgody na opuszczenie Wspólnoty bez porozumienia przy jednoczesnym uznaniu takiego ryzyka w razie nieprzegłosowania alternatywy na ostrzejszy, jednoznaczny sprzeciw wobec takiego rozwiązania. Za takim rozwiązaniem zagłosowało 312 posłów, a przeciwko było 308 (różnica 4 głosów).

 

Przyjęto zmieniony projekt uchwały

 

Następnie posłowie odrzucili inną zmianę, zgłoszoną przez eurosceptycznych posłów rządzącej Partii Konserwatywnej, którzy chcieli doprowadzić do bezumownego brexitu w nowym terminie, 22 maja, przy jednoczesnym zaproponowaniu UE 21-miesięcznego okresu przejściowego, wpłat do unijnego budżetu i jednostronnego zagwarantowania praw obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii.

 

Ta propozycja była zarysem alternatywnego rozwiązania impasu dotyczącego opuszczenia Wspólnoty, w którym zwolennicy brexitu pozbyliby się krytykowanego przez nich mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej (ang. backstop) i doszłoby do opuszczenia UE na innych warunkach niż w wypracowanym przez rząd porozumieniu.

 

W efekcie przyjęcia pierwszej poprawki posłowie ponownie musieli zagłosować nad projektem całej uchwały w zmienionym, zaostrzonym brzmieniu.

 

Możliwe roszady w rządzie

 

Komentatorzy podkreślali, że przy pierwszym głosowaniu ministrowie rządu premier Theresy May mieli zgodę rzecznika dyscypliny Partii Konserwatywnej na wstrzymanie się od głosu wobec oczekiwań, że poprawka zostanie i tak odrzucona przez parlament. Po jej pierwszym przyjęciu członkowie administracji zostali jednak poinstruowani do głosowania przeciwko ostatecznej uchwale.

 

Każde odejście od tej reguły jest zwyczajowo karane koniecznością rezygnacji z zajmowanego stanowiska w rządzie. Biorąc pod uwagę wynik głosowania, prawdopodobnie co najmniej kilku ministrów zagłosowało wbrew partyjnej linii, co może doprowadzić do roszad w gabinecie premier May.

 

Przedstawiona opinia parlamentu ma jedynie charakter polityczny i nie jest wiążąca prawnie, bo wykluczenie scenariusza bezumownego brexitu jest możliwe jedynie przez przyjęcie projektu umowy wyjścia z UE lub opóźnienie brexitu.

 

May: w czwartek głosowanie nad opóźnieniem brexitu

 

Szefowa rządu przypomniała, że na mocy prawa i w wyniku procedury opisanej artykułem 50. unijnych traktatów Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę o północy czasu brukselskiego z 29 na 30 marca br., a domyślnie byłoby to opuszczenie bez porozumienia ws. warunków wyjścia i przyszłej współpracy (tzw. bezumowny brexit).

 

Zmiana tej sytuacji prawnej jest możliwa jedynie przez przyjęcie jakiejś formy umowy (w tym dwukrotnie odrzuconej propozycji rządu lub nowej alternatywy) albo opóźnienie lub całkowite wycofanie się z planów wyjścia z UE.

 

May jednocześnie potwierdziła, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w efekcie środowej decyzji posłowie będą w czwartek mogli zdecydować o ewentualnym przedłużeniu procesu opuszczenia Wspólnoty.

 

Wielka Brytania może wziąć udział w eurowyborach

 

Wyliczając dostępne opcje, szefowa rządu powiedziała o wielu możliwościach, jakie mają do wyboru posłowie: od krótkiego, technicznego opóźnienia brexitu na potrzeby sfinalizowania jakiejś formy porozumienia ws. warunków wyjścia do dłuższego, potencjalnie zakładającego udział Wielkiej Brytanii w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, a nawet mogącego otwierać drogę do organizacji drugiego referendum lub całkowitej rezygnacji z brexitu.

 

Nie jest jednak także wykluczone, że większość posłów zasiadających w Izbie Gmin nie poprze żadnej z tych propozycji, pogłębiając trwający kryzys polityczny w tej sprawie.

 

Premier podkreśliła jednak, że odpowiedzialność za znalezienie rozwiązania dla obecnego impasu politycznego leży teraz w gestii Izby Gmin.

 

W odpowiedzi na przyjętą deklarację rząd Theresy May przedstawił jednak projekt uchwały, która nakreśla kroki niezbędne do wykluczenia bezumownego wyjścia z UE. Będzie on poddany pod głosowanie w czwartek późnym popołudniem.

 

Proponowany tekst - który będzie jeszcze mógł być zmieniony za sprawą poprawek zgłaszanych przez posłów - zakłada wyznaczenie nowego terminu granicznego dla przyjęcia projektu porozumienia ws. opuszczenia Wspólnoty na 20 marca.

 

Trzecie głosowanie nad porozumieniem - 20 marca

 

Jeśli posłowie poparliby do tego czasu jakąś formę umowy z UE ws. warunków wyjścia - albo tę prezentowaną przez rząd, którą dotychczas dwukrotnie odrzucili, albo jakąkolwiek alternatywę - to brytyjski rząd zwróciłby się do pozostałych 27 państw członkowskich z prośbą o trzymiesięczne, techniczne wydłużenie procesu wyjścia z UE w celu przegłosowania niezbędnej legislacji wtórnej.

 

Projekt uchwały ostrzega, że w razie nieprzyjęcia żadnej umowy i dalszej chęci parlamentu do uniknięcia bezumownego brexitu Rada Europejska będzie oczekiwała od rządu w Londynie przedstawienia "jasnego powodu dla wydłużenia procesu", a także odnotowuje, że "jakiekolwiek opóźnienie (brexitu) wybiegające poza 30 czerwca 2019 roku będzie wymagało od Wielkiej Brytanii zorganizowania wyborów do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku".

 

Rządowa propozycja - gdyby pozostała zachowana w proponowanym brzmieniu - ma na celu zwiększenie presji na posłów z eurosceptycznego skrzydła rządzącej Partii Konserwatywnej, którzy dotychczas sprzeciwiali się projektowi porozumienia ws. warunków wyjścia z UE, stawiając ich w obliczu realnego ryzyka znacznego opóźnienia lub odwrócenia decyzji o opuszczeniu Wspólnoty.

 

Pomimo dwukrotnych porażek w Izbie Gmin Downing Street prawdopodobnie będzie próbowało doprowadzić do trzeciego głosowania nad proponowaną treścią umowy przed zakładanym terminem 20 marca w nadziei, że pod presją część deputowanych zmieni dotychczas zajmowane stanowisko.

 

 

Posłowie zagłosują nad przedstawionym projektem uchwały - oraz ewentualnymi poprawkami - w czwartek najprawdopodobniej około 17 czasu lokalnego (18 czasu polskiego).

 

Rzecznik Komisji Europejskiej: jesteśmy przygotowani na oba scenariusze

 

Izba odrzuciła we wtorek wieczorem po raz drugi rządowy projekt umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Przeciwko jej przyjęciu zagłosowało 391 posłów, a za - 242 deputowanych (różnica 149 głosów).

  

UE jest przygotowana na wyjście Wielkiej Brytanii z UE z umową lub bez. Aby jednak wykluczyć scenariusz brexitu bez umowy, nie wystarczy przeciw niemu głosować, trzeba zgodzić się na porozumienie - skomentował w środę wieczorem rzecznik KE.

 

"Przyjmujemy do wiadomości głosowanie w Izbie Gmin dzisiejszego wieczoru. Istnieją tylko dwa sposoby opuszczenia UE: z umową lub bez. UE jest przygotowana na oba. Żeby wykluczyć scenariusz brexitu bez umowy, nie wystarczy głosować przeciwko scenariuszowi brexitu bez umowy - trzeba zgodzić się na umowę. Uzgodniliśmy umowę z premier (Wielkiej Brytanii - red.), a UE jest gotowa ją podpisać" - napisał rzecznik przesłanej informacji.

bas/ polsatnews.pl, Reuters, PAP, PAP/EPA/UK PARLIAMENTARY RECORDING UNIT / HANDOUT
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie