Pożar domu w Gołdapi. Nie żyje 55-latek
Jedna osoba zginęła w pożarze domu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w Gołdapi - podała warmińsko-mazurska straż pożarna. Pozostali mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem strażaków.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar wybuchł w pokoiku na poddaszu dwurodzinnego budynku mieszkalnego typu bliźniak w Gołdapi.
- Uczestniczący w akcji gaśniczej strażacy znaleźli w tym pomieszczeniu i wynieśli na zewnątrz 55-letniego mężczyznę. Obecny na miejscu lekarz stwierdził jego zgon - powiedział asp. Marcin Warcaba, dyżurny ze stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Pozostałych pięcioro mieszkańców ewakuowało się z budynku samodzielnie, jeszcze przed przyjazdem ratowników. Jedną z tych osób - 86-letnią matkę mężczyzny, który zginął w pożarze - zabrano do szpitala w Olecku.
Pożar gasiły trzy zastępy straży pożarnej. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Czytaj więcej