Oficer, który miał ochraniać Kancelarię Premiera, przyszedł na służbę nietrzeźwy

"SE": rozbijają auta, dostają bonusy. Ponad 5 mln zł premii dla funkcjonariuszy SOP

Do zdarzenia doszło we wtorek. Tego dnia w Kancelarii Premiera odbywa się posiedzenie Rady Ministrów. Według dziennika, zatrzymany chorąży odpowiadał m.in. za wydawanie broni.

- Został zatrzymany zanim przystąpił do służby - podaje rzecznik. - Zadziałały wewnętrzne producenty Służby Ochrony Państwa i już podczas przygotowania do zmiany przełożony odpowiednio zareagował.

"SE" napisał, że funkcjonariusz przyjechał do pracy samochodem. Informację tę dementuje rzecznik SOP.

- Na miejsce został wezwany patrol policji, zbadał oficera na ilość alkoholu w wydychanym powietrzu. Niestety, zostało stwierdzone, że jest pod wpływem. Dalsze czynności prowadziły nasze komórki kontrolne – powiedział ppłk Piórkowski.

Jak nieoficjalnie ustalił dziennik, oficer miał 0,6 promila. - Komendant SOP wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec tego funkcjonariusza, które może się skończyć nawet wydaleniem ze służby - poinformował rzecznik.

Kodeks pracy i karny

Według Kodeksu pracy, pracodawca może ukarać pracownika wykonującego swoje obowiązki pod wpływem alkoholu jedną z kar porządkowych. Może również zwolnić go z pracy w trybie dyscyplinarnym.

Zgodnie z art. 115 § 16 Kodeksu karnego, stan nietrzeźwości zachodzi wówczas, gdy:

• zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość,
• zawartość alkoholu w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.

Natomiast o stan wskazujący na spożycie alkoholu jest wtedy, gdy:

• zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila
• obecność alkoholu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm sześciennym wydychanego powietrza.

WIDEO - Branża obuwnicza poza rządową tarczą. "Lockdown powoduje, że towar u nas zalega"