Gdy się urodził, ważył ponad 6,5 kilograma. "Jest przeznaczony do czegoś wielkiego"
W szpitalu w Arlington w Teksasie przyszło na świat dziecko ważące 6,7 kilograma. Chłopiec jest więc dwa razy cięższy niż przeciętny noworodek.
- Nieważne, że jest tak duży, jest błogosławieństwem - stwierdziła Jennifer Medlock, matka chłopca. Kobieta cierpi na zespół policystycznych jajników - zaburzenie hormonalne, które może utrudniać zachodzenie w ciążę.
Chłopiec ma starszą siostrę, która przyszła na świat dzięki terapii leczenia bezpłodności. Dziewczynka w chwili urodzenia również wyróżniała się na tle innych noworodków - ważyła ponad 4 kilogramy.
Jennifer i jej mąż Erick chcieli starać się o kolejne dziecko i planowali po raz kolejny poddać się terapii. Przed jej rozpoczęciem dowiedzieli się jednak, że kobieta jest w ciąży.
- Uwielbiam udowadniać ludziom, że się mylą - powiedziała Jennifer.
Do rekordzistów mu daleko
Chłopiec z powodu niskiego poziomu płytek krwi i cukru musiał pierwszy tydzień swojego życia spędzić w szpitalu. Jak poinformowali lekarze, jego stan każdego dnia znacznie się poprawia i wkrótce wyjdzie ze szpitala.
Jego szczęśliwa mama, odpowiadając na pytania o jego przyszłość, stwierdziła, że jej syn "jest przeznaczony do czegoś wielkiego".
Noworodek z Teksasu jest o półtora kilograma cięższy od dziecka urodzonego na początku grudnia w Słupsku.
Według Księgi Rekordów Guinnessa najcięższy noworodek świata przyszedł na świat w 1879 roku i ważył 10,4 kg. Dziecko zmarło po kilkunastu godzinach. W 1955 i w 1982 roku na świat przyszły dzieci ważące 10,2 kg. W 2009 roku na Sumatrze urodziło się dziecko ważące 8,7 kg.
Czytaj więcej