Kobayashi wygrywa Turniej Czterech Skoczni. Dawid Kubacki piąty, Piotr Żyła - szósty

Polska

Dawid Kubacki piąty, Piotr Żyła - szósty, a Kamil Stoch - ósmy w inauguracyjnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Prowadzący w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kobayashi o zaledwie 0,4 pkt wyprzedził Niemca Markusa Eisenbichlera. Trzeci był Austriak Stefan Kraft.

Nie udało się Stochowi wygrać szóstego z rzędu konkursu TCS. Trzykrotny mistrz olimpijski triumfował w dwóch poprzednich edycjach tych prestiżowych zawodów, do tego w ostatniej wygrał wszystkie konkursy, ale tym razem rywale okazali się wyraźnie lepsi. W pierwszej serii uzyskał 127 m i zajmował dziewiąte miejsce. W drugiej próbie osiągnął 131 m i zdołał poprawić się o jedną pozycję.

 

Nieco lepiej zaprezentowało się dwóch jego kolegów. Kubacki na półmetku był dziesiąty, ale 133,5 m w finałowej serii pozwoliło mu awansować na piąte miejsce.

 

Małe powody do rozczarowania może mieć Żyła. On po pierwszym skoku (133 m) był czwarty, a od podium dzieliło go tylko 1,3 pkt. W drugim zaprezentował się jednak słabiej - 126,5 m spowodowało, że spadł na szóste miejsce.

 

Wygrał ten, który w tym sezonie skacze zdecydowanie najdalej i najrówniej. Kobayashi ma na koncie pięć zwycięstw w ośmiu indywidualnych konkursach Pucharu Świata 2018/19. Zaskoczeniem jest jednak niewielka przewaga.

 

Na półmetku Japończyk wyprzedzał Niemca Markusa Eisenbichlera o 2,7 pkt. Po 126,5 m w finale jego przewaga stopniała do zaledwie 0,4. Trzeci był Austriak Stefan Kraft - 1,8 pkt straty.

 

Blisko zwycięzcy był jeszcze czwarty Norweg Andreas Stjernen, który zgromadził o 4,1 pkt mniej. Strata Polaków była już wyraźniejsza, Kubackiego wyniosła 12,5 pkt.

 

Kobayashi jest pierwszym Japończykiem od blisko 18 lat, który triumfował w zawodach TCS. Poprzednio zwyciężył Noriaki Kasai - 1 stycznia 2001 roku w Garmisch-Partenkirchen. Wówczas w dwóch kolejnych konkursach - w Innsbrucku i Bischofshofen - bezkonkurencyjny był Adam Małysz i pewnie sięgnął po pierwsze miejsce w całej imprezie.

 

Na 26. pozycji zmagania w niedzielę zakończył Jakub Wolny, a w finałowej serii zabrakło Aleksandra Zniszczoła i Stefana Huli. Zostali sklasyfikowani na 42. i 43. pozycji.

 

W klasyfikacji generalnej PŚ Kobayashi umocnił się na prowadzeniu. Drugiego Żyłę wyprzedza o 171 pkt, a trzeciego Stocha o 259. W Pucharze Narodów najlepsi są Polacy.

msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie