Kempa: w tym roku przeznaczyliśmy na redukcję kryzysu syryjskiego około 112 milionów złotych

Polska

- Tylko w tym roku przeznaczyliśmy na tzw. kryzys syryjski, czy redukcję kryzysu syryjskiego, około 112 milionów złotych – mówiła w programie "Wydarzenia i Opinie" minister ds. pomocy humanitarnej Beata Kempa, pytana o skalę pomocy państwa polskiego dla ofiar wojny w Syrii.

- Deklarowaliśmy pomoc stricte humanitarną na szczycie "Syria 2" w kwietniu w Brukseli, deklarowałam pomoc około 48 milionów, a dziś już wiemy, że z samej tylko stricte pomocy humanitarnej około 60 milionów – powiedziała Kempa.

 

Dopytywana przez Bogdana Rymanowskiego, czy nie jest to kropla w morzu potrzeb, odparła: "zawsze można więcej, tylko to jest kwestia możliwości, jakie są tam na miejscu, w niesieniu pomocy".

 

- Te organizacje, poprzez które my tę pomoc niesiemy, one tam bezpośrednio wchodzą, też z narażeniem życia i zdrowia, i mogą taką kwotę wchłonąć. Jeśli wnioskują o taką kwotę do polskiego rządu, jeśli te wnioski odpowiadają wszelkim naszym przepisom, a odpowiadają, one z reguły są bardzo odpowiedzialne i bardzo dobrze napisane, przede wszystkim mają cechę świetnie rozpoznanych potrzeb, to my takie wnioski finansujemy – dodała minister ds. pomocy humanitarnej.

 

- Dzięki jednemu z projektów, które zgłosiła Polska Misja Medyczna, a które wsparł polski rząd z rezerwy pana premiera, około 300 kobiet i dzieci, na miejscu w Syrii, zostało zaopatrzonych w protezy i rehabilitację, a także wyposażone zostało również centrum ortopedyczne – podkreśliła Kempa.

 

Według minister, dzięki projektom "Syria 1" i "Syria 2", przeprowadzonych przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie, udało się wyleczyć około 7 tysięcy osób, a "ponad 13 tysięcy skorzystało ze sprzętu, który nadal działa".

luq/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie