Znów dron nad lotniskiem Gatwick. Lotnisko zamknięto, ale wkrótce wznowiono loty
Lotnisko Gatwick, otwarte w piątek po 36 godzinach chaosu spowodowanego przez drony latające w pobliżu pasa startowego, w piątkowy wieczór znów musiano zamknąć z tego samego powodu. Wkrótce loty jednak wznowiono.
Rzeczniczka portu lotniczego powiedziała w związku z najnowszymi doniesieniami o zaobserwowaniu drona, że kiedy je sprawdzano, wszelkie loty wstrzymano w ramach działań zapobiegawczych, ponieważ bezpieczeństwo pasażerów ma priorytet.
- Środki wojskowe, jakie mamy w porcie lotniczym, dały nam niezbędną pewność, że lotnisko można znów bezpiecznie otworzyć - podkreśliła.
Chaos spowodowany przez nieznanych sprawców sterujących dronami dotknął około 100 tys. pasażerów podróżujących w okresie Świąt.
- Myślę, że pasażerowie są bezpieczni - oświadczył minister transportu W. Brytanii Chris Grayling, wypowiadając się w piątek, ale jeszcze przed najnowszym incydentem z dronem. Podkreślił, że port lotniczy jest chroniony za pomocą "sprzętu wojskowego", nie podał jednak, o jaki konkretnie sprzęt chodzi.
Po największym od 2010 roku paraliżu drugiego pod względem liczby obsługiwanych pasażerów lotniska Wielkiej Brytanii około 700 samolotów wystartuje z niego w piątek - poinformował port lotniczy. Mimo to opóźnienia i odwołane loty są nieuniknione. Chaos spowodowany przez nieznanych sprawców sterujących dronami dotknął około 100 tys. pasażerów podróżujących w okresie Świąt.