Sąd: prokuratura ma zbadać, czy Macierewicz nie nadużył uprawnień. Chodzi o książkę Piątka

Polska
Sąd: prokuratura ma zbadać, czy Macierewicz nie nadużył uprawnień. Chodzi o książkę Piątka
Polsat News

Sąd Rejonowy w Warszawie nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie wyjaśniające ws. Antoniego Macierewicza. Śledczy mają zbadać, czy b. szef MON nie nadużył uprawnień i nie próbował zablokować publikacji książki "Macierewicz i jego tajemnice". - Prokuratura ma też przesłuchać Macierewicza i jego współpracowników z resortu - powiedział polsatnews.pl Tomasz Piątek, dziennikarz i autor książki.

- W 2017 r. ówczesny minister obrony narodowej Antoni  Macierewicz doniósł do Prokuratury Wojskowej, że podejrzewa mnie o przestępstwo terrorystyczne z art. 224 Kodeksu Karnego i znieważenie organu konstytucyjnego, za który się najwyraźniej uznał, czyli złamanie art. 226 KK. To pierwsze przestępstwo miało polegać na rzekomym stosowaniu przemocy i gróźb bezprawnych wobec ministra - wyjaśnił Piątek.

 

Jego zdaniem, to zarzut "absurdalny", ponieważ Macierewicz "obudował go taką teorią spiskową zgodnie, z którą miałem działać w celu ograniczenia zdolności obronnej Rzeczpospolitej Polskiej". - Moja publikacja miała narazić na szwank dobre stosunki Polski i USA - powiedział autor książek o Macierewiczu. 

 

Jak poinformował, prokuratura ma przeprowadzić postępowanie karne.

 

- Za nadużycie stanowiska w celu osiągnięcia korzyści osobistej - zastraszenia dziennikarza, żeby nie zajmował się jego rosyjskimi powiązaniami, grozi do 10 lat więzienia. To, co zrobił - straszenie mnie i innych dziennikarzy - rzuca na niego jeszcze gorsze światło niż to, w którym widzieliśmy go dotychczas. Tak nie postępuje człowiek niewinny - przekonywał Tomasz Piątek.

 

Sąd przychylił się do zażalenia Piątka

 

Książka "Macierewicz i jego tajemnice" ukazała się w czerwcu 2017 r. Wówczas Antoni Macierewicz, jako Minister Obrony Narodowej, złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tomasza Piątka. Tym przestępstwem miała być groźba w celu "zmuszenia ministra obrony narodowej do zaniechania prawnej czynności służbowej w postaci prowadzonej polityki obronnej Rzeczpospolitej Polskiej" oraz "przestępstwo znieważenia lub poniżenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej".


W marcu 2018 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie z zawiadomienia byłego Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza uznając, że działania Piątka nie wyczerpały znamion przestępstwa.


W kwietniu 2018 r. Piątek złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Macierewicza przestępstwa z art. 231 par. 2 (nadużycie stanowiska w celu korzyści osobistej, w tym przypadku - "zablokowania krytyki prasowej poprzez złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie").

 

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa zakładając a priori, że Macierewicz działał w dobrej wierze. Wówczas Piątek złożył do sądu zażalenie na tę odmowę. W odpowiedzi, 19 grudnia 2018 r. sąd nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie ws. byłego szefa MON.

msl/dro/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie