Poseł Kukiz'15 pod lupą ABW. Spotkał się z przedstawicielami Hezbollahu i przywódcą Syrii
- Zwróciłem się do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z pismem o informację na temat wyjazdów posłów Kukiż’15 Pawła Skuteckiego i Andrzeja Kobylarza do Libanu i Syrii - powiedział "Wprost"szef komisji ds. służb specjalnych Marek Opioła (PiS). Tygodnik napisał, że polityczna aktywność posła Skuteckiego "łączy się z biznesową działalnością jego asystentów".
W marcu bydgoski poseł Kukiz'15 Paweł Skutecki odbył wizytę w Libanie. Spotkał się tam m.in. z prezydentem tego kraju Michelem Aounem oraz z Mohammadem Raadem - przewodniczącym klubu parlamentarnego Hezbollah.
Hezbollah to libańska partia polityczna islamskich szyitów. Ugrupowanie to przez część państw uznawane jest za organizację terrorystyczną. Uważają tak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Izrael i Kanada. Ideologia Hezbollahu jest antyizraelska i antyzachodnia. Unia Europejska wpisała na listę organizacji terrorystycznych zbrojne skrzydło Hezbollahu, utrzymując zarazem dialog ze współtworzonym przez Hezbollah libańskim rządem.
"Bezpieczne, normalnie funkcjonujące miasto"
Po fali krytyki ze strony publicystów i dziennikarzy, Skutecki usunął z Facebooka zdjęcia z przedstawicielem Hezbollahu.
Poseł Kukiz’15 .@Pawel_Skutecki chwali się zdjęciem z liderem Hezbollah’u. Trzeba być skończonym idiotą szczególnie w obecnej sytuacji!!!! pic.twitter.com/bMYajtXpr0
— Paweł Olszewski (@PawelOlszewski) 12 marca 2018
Z kolei w listopadzie poseł Kukiz'15 spotkał się w Syrii z m.in. prezydentem Baszarem el-Asadem, liderami religijnymi, posłami frakcji rządowej i opozycji oraz prezydium parlamentu.
"Przyjechaliśmy do Damaszku żeby na własne oczy zobaczyć bezpieczne, normalnie funkcjonujące, tętniące życiem miasto. Drugi cel był dla mnie, jako przewodniczącego zespołu ds. dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego równie ważny: musiałem się przekonać, jak traktowane są mniejszości religijne. Zobaczyłem sąsiadujący od czterystu lat z meczetem kościół i muzułmanów z dumą pokazujących ulicę, którą spacerował Jan Paweł II" - napisał poseł pod zdjęciem.
"Polityczna aktywność posła Skuteckiego (jest przewodniczącym Polsko-Libańskiej i Polsko-Irackiej Grupy Parlamentarnej, a także stoi na czele zespołu: do spraw Dialogu Międzykulturowego i Międzyreligijnego oraz zespołu ds. współpracy z Syrią) łączy się z biznesową działalnością jego asystentów" - napisał "Wprost".
Prawdopodobnie spowinowacony z ministrem sprawiedliwości Libanu
Jako przykład tygodnik podaje Przemysława Skrzypka, asystenta posła Skuteckiego. Skrzypek ma być jednocześnie prezesem Polsko-Arabskiego Klubu Społeczno-Gospodarczego PAKSG (zarejestrowanego w lipcu 2017) i spółki Kompania Handlowa (zarejestrowanej w kwietniu 2018).
Innym z jego asystentów jest Jaromir Łatuszyński – według "Wprost", jest to były oficer ABW i ekspert ds. zwalczania międzynarodowego terroryzmu. Łatuszyński ma być także wspólnikiem spółek Dired i Dired.pl, które świadczą usługi doradztwa gospodarczego i tzw. business intelligence (analityki biznesowej).
Od końca października do grudnia Skutecki miał jeszcze jednego asystenta. To Robert Jreissati - założyciel i szef Libańskiej Federacji Międzynarodowego Biznesu. Ma on być także członkiem-założycielem Rosyjsko-Libańskiej Rady Biznesu.
"Jest też prawdopodobnie spowinowacony z Salimem Jreissatim - ministrem sprawiedliwości Libanu, który - jak twierdzą tamtejsi politycy - zawdzięcza to stanowisko wskazaniu Hezbollahu. To Jreissati zaaranżował spotkanie Skuteckiego, Skrzypka, Łatuszyńskiego z Asadem. Członkiem delegacji był jeszcze jeden poseł K’15 Andrzej Kobylarz. Do rezydencji prezydenta Syrii Jreissati zawiózł ich prywatnym autem" - poinformował tygodnik "Wprost".
Aresztowany były poseł
Sprawie szeroko komentowanych kontaktów posła bliżej przyjrzeć chce się szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych, Marek Opioła (PiS).
- W ubiegłym tygodniu zwróciłem się do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z pismem o informację na temat wyjazdów posłów Kukiż’15 Pawła Skuteckiego i Andrzeja Kobylarza do Libanu i Syrii, w związku z ich spotkaniami z przedstawicielami Hezbollahu oraz prezydentem Syrii Baszarem el Asadem - powiedział w rozmowie z "Wprost".
Jak dodał, "w przeszłości mieliśmy już do czynienia z kontrowersyjną działalnością byłego już posła Mateusza P. Przypomnę, że w chwili obecnej jest on aresztowany i ma postawione zarzuty dotyczące szpiegostwa".
"Poczuł" Bliski Wschód podczas urlopu
Z nieoficjalnych informacji tygodnika wynika, że badana jest także inne zagadnienie. Chodzić ma o to, czy posłowie Skutecki i Kobylarz nie naruszyli sejmowych zasad korzystania z paszportu dyplomatycznego.
Skutecki w rozmowie z "Wprost" stwierdził, że "poczuł" Bliski Wschód zimą ubiegłego roku, gdy pojechał do Bejrutu na tygodniowy urlop i miał mieszkanie z widokiem na meczet. Zapewniał też kilkakrotnie, że za wizyty na Bliskim Wschodzie zarówno on, jak i jego współpracownicy, płacą z prywatnych pieniędzy.
Czytaj więcej