Trumna z ciałem prezydenta H.W. Busha wystawiona na widok publiczny na Kapitolu
Trumna z ciałem 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a H. W. Busha, po przylocie w poniedziałek na pokładzie samolotu rządowego z Houston w Teksasie do bazy wojskowej Andrews pod Waszyngtonem, została wystawiona na widok publiczny w Rotundzie na Kapitolu.
Trumna, której w podróży z Houston towarzyszył najstarszy syn zmarłego prezydenta, były 43 prezydent USA George W. Bush wraz z rodziną, została powitana w bazie Andrews przez poczet honorowy złożony z przedstawicieli wszystkich sił zbrojnych.
W ceremonii żałobnej wzięli udział m.in. wiceprezydent Mike Pence, kongresmeni, sędziowie Sądu Najwyższego oraz żyjący byli członkowie administracji H.W. Busha. Prezydent Donald Trump i pierwsza dama złożyli hołd po oficjalnych uroczystościach.
Pence: nigdy nie zawiódł kraju
Wiceprezydent Pence przekazał w imieniu narodu amerykańskiego kondolencje rodzinie zmarłego dziękując jej za "podzielenie się tym szczególnym człowiekiem" z krajem i światem.
Pence podkreślił, że Bush pozostawił Amerykę i świat "bardziej pokojowymi, prosperującymi i bezpiecznymi". Dodał, że przykład zmarłego będzie zawsze inspirować a jego okres służby publicznej będzie "w sercach narodu amerykańskiego".
- Nigdy nie zawiódł jego kraju kiedy wzywał do służby - powiedział Pence.
Wiceprezydent przypomniał swoje pierwsze spotkanie ze zmarłym prezydentem kiedy był początkującym 29-letnim politykiem oraz list, jaki dostał od Busha jego syn po pierwszym wylądowaniu na lotniskowcu USS "George H.W.Bush". Pence napisał wówczas o tym do Busha a on wysłał list i fotografię z autografem.
"Wielki patriota i wielki człowiek"
Republikański przewodniczący (spiker) Izby Reprezentantów Paul Ryan powiedział, że George H.W. Bush był "wielkim patriotą i wielkim człowiekiem". Dodał, że Bush przeżył swoje życie "z fundamentalną uczciwością, której echa będą rozbrzmiewać przez pokolenia i pokazał przywódcom politycznym, że "to jak żyjemy jest równie ważne jak to co osiągamy".
Przywódca większości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell porównał "pewną rękę" jaką zmarły prezydent pilotował swój bombowiec kiedy został zestrzelony podczas II wojny światowej, ze sposobem, w jaki przewodził krajowi.
Samolot, który pilotował George H. W. Bush został zestrzelony w 1944 r. nad Pacyfikiem. Mimo trafienia, Bush zrzucił bomby na wyznaczone cele zanim się katapultował.
McConnell podkreślił, że zmarły "sprawiał, że lecieliśmy wysoko i zachęcał nas abyśmy lecieli jeszcze wyżej" kiedy przewodził krajowi podczas ostatnich lat zimnej wojny i wojny w Zatoce Perskiej po inwazji Iraku Saddama Husajna na Kuwejt.
34. pogrzeb państwowy
Prezydent George Herbert Walker Bush, 41 prezydent Stanów Zjednoczonych, a wcześniej wiceprezydent w administracji prezydenta Ronalda Reagana, zmarł w ubiegły piątek (w sobotę czasu polskiego) w wieku 94 lat.
Państwowe uroczystości żałobne w stanie Teksas i w amerykańskiej stolicy są pierwszymi takimi uroczystościami od czasu pogrzebu w roku 2006 prezydenta Geralda Forda. Będzie to 34 pogrzeb państwowy w historii Stanów Zjednoczonych.
Prezydent Trump ogłosił dzień 5 grudnia dniem żałoby narodowej i nakazał opuszczenie flagi amerykańskiej na budynkach rządowych do połowy masztu na 30 dni. Tym dniu wszystkie instytucje rządu federalnego, włącznie z urzędami pocztowymi, będą zamknięte.
Trumna z ciałem 41 prezydenta będzie wystawiona na widok publiczny w Rotundzie głównej siedziby Kongresu. Amerykanie będą mogli składać hołd prezydentowi od godz. 19.30 czasu miejscowego w poniedziałek (01.30 w nocy we wtorek czasu polskiego) do godz. 08.45 czasu miejscowego (14.30 czasu polskiego) w środę.
W uroczystości wezmą udział Duda i Wałęsa
W środę trumna z ciałem George’a H.W. Busha zostanie przewieziona z Kapitolu do Narodowej Katedry Kościoła Episkopalnego, gdzie o godz. 11.00 czasu miejscowego (17.00 czasu polskiego) rozpocznie się nabożeństwo i główne uroczystości żałobne.
Udział w uroczystościach żałobnych w katedrze weźmie udział Donald Trump wraz z pierwszą damą Melanią Trump oraz przedstawiciele rządów innych krajów, dyplomaci i najbliżsi zmarłego prezydenta.
W uroczystościach żałobnych w Waszyngtonie weźmie udział także prezydent RP Andrzej Duda i były prezydent Lech Wałęsa.
41 prezydent Stanów Zjednoczonych zostanie pochowany w czwartek ok. godziny 17.00 czasu miejscowego ( 23.00 czasu polskiego) na terenie prezydenckiej biblioteki swojego imienia w College Station w Teksasie, obok swojej zmarłej w kwietniu br. żony Barbary Bush i córki Robin, która zmarła na białaczkę w 1953 r. w wieku zaledwie 3 lat.