Projekt ustawy o zadośćuczynieniu dla zesłańców w Sejmie. "Odpowiedź na liczne postulaty Sybiraków"
Jednorazową wypłatę świadczeń pieniężnych dla osób represjonowanych w latach 1939-1956 na zesłaniu zakłada prezydencki projekt ustawy o zadośćuczynieniu dla Sybiraków, który trafił do Sejmu. Projekt jest odpowiedzią na liczne postulaty Sybiraków skierowane do prezydenta.
Prezydencki projekt ma zadośćuczynić za doznane krzywdy polskim obywatelom przebywającym w latach 1939-1956 na zesłaniu lub deportacji w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Do tej pory ofiary represji - w tym emeryci, renciści i inwalidzi - mogły liczyć na uprawnienia kombatanckie, w tym m.in. 144,25 zł miesięcznie dodatku kombatanckiego i 168,71 zł ryczałtu energetycznego; nie otrzymali jednak odszkodowania za poniesioną szkodę. Celem projektu jest "zniwelowanie dotychczasowych nierówności i umożliwienie zaspokojenia słusznych roszczeń obywateli polskich, (...) którzy do tej pory nie otrzymali rekompensaty za doznane cierpienia".
200 zł za każdy miesiąc represji
Projekt zakłada jednorazowe zadośćuczynienie dla Sybiraków - 200 zł za każdy pełny miesiąc okresu podlegania w latach 1939-1956 represjom, nie mniej niż 2400 zł. Szansę na uzyskanie świadczenia będą mieli represjonowani z przyczyn politycznych, religijnych i narodowościowych, w tym przebywający na przymusowych zesłaniach i deportacji w ZSRR oraz więzieni i przebywający poprawczych obozach pracy i poprawczych koloniach pracy, a także kombatanci, którzy przebywali w niewoli lub obozach internowanych, więzieniach i poprawczych obozach lub koloniach pracy.
W uzasadnieniu podkreślono, że projekt jest odpowiedzią na liczne postulaty Sybiraków skierowane do prezydenta. "W piśmie organizacji kombatanckiej - Związku Sybiraków - z dnia 29 maja 2018 r. sygnalizowano, że Sybiracy dożywają swoich dni bardzo często w trudnych warunkach. Kumulacja urazów psychicznych nabytych na zesłaniu i w czasach powojennych oraz nasilających się z wiekiem schorzeń fizycznych powoduje, że wymagają szczególnej opieki. Uznanie zasług Sybiraków w postaci wnioskowanej pomocy byłoby olbrzymim wsparciem nie tylko finansowym, ale również satysfakcją moralną oraz potwierdzeniem słuszności postaw życiowych i dobrze spełnionego obowiązku obywatelskiego wobec Ojczyzny" - napisano.
"Taka pomoc skutkowałaby świadomością zesłańców i ich rodzin, że Ojczyzna nie zapomina o swoich obrońcach walczących nie tylko z bronią w ręku, ale również tych, którzy swoją postawą w całym życiu bronili i propagowali jej kulturę, wielowiekową historię, byli krzewicielami myśli i czynów wielkich Polaków" - podkreślono.
"Nie została ostatecznie rozwiązana kwestia odszkodowań"
W uzasadnieniu projektu ustawy przypomniano także, że corocznie 17 września obchodzony jest Dzień Sybiraka. "W tym dniu, w 2019 r., przypada rocznica szczególna - 80. rocznica agresji sowieckiej na Polskę. Okupacyjne władze sowieckie, by wymusić uległość, zapobiec próbom oporu oraz uzyskać posłuszeństwo, stosowały bezwzględny terror wobec polskich obywateli. Jednym z podstawowych instrumentów polityki okupacyjnej władz sowieckich były masowe wywózki Polaków w głąb ZSRR, przeważnie na Syberię. Miała ona dwa podstawowe cele: eksterminację polskich elit politycznych, intelektualnych i gospodarczych oraz czystki etniczne" - napisano.
Deportacje, jak czytamy w projekcie, zapoczątkowały gehennę kilkuset tysięcy polskich obywateli. "Długa historia zsyłek Polaków na Syberię (...) została uzupełniona o niezwykle dramatyczny rozdział, którego konsekwencje - choćby w przypadku biografii konkretnych, żyjących jeszcze ludzi - trwają do dzisiaj" - dodano.
"Do chwili obecnej nie została ostatecznie rozwiązana kwestia odszkodowań dla Polaków przebywających w latach 1939-1956 na zesłaniu lub deportacji w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dotychczasowe rekompensaty udzielane przez Państwo Polskie z tytułu prześladowań doznanych ze strony okupantów nie objęły wszystkich polskich zesłańców" - przypomniano.
Finansowana z budżetu państwa
Świadczenia, wolne od egzekucji i podatku dochodowego oraz niepodlegające wliczeniu do dochodu uprawniającego do świadczeń i dodatków, mają być wypłacane na podstawie decyzji Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych potwierdzającej okres przebywania w ZSRR. Wypłata będzie finansowana z budżetu państwa; organem odpowiedzialnym za świadczenia będzie Związek Ubezpieczeń Społecznych.
Według danych Urzędu ds. Kombatantów szacunkowa liczba osób, które mogłyby uzyskać świadczenie, wynosi ok. 24 600. Średnio Sybiracy przebywali na zesłaniu 66 miesięcy, przez co przysługiwałoby im 13 200 zł odszkodowania. Gdyby 24 600 osób otrzymało zadośćuczynienie, całkowity koszt ustawy wyniósłby blisko 325 mln.
Przyjęcie projektu skutkowałoby zmianą zapisów w ustawach o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego oraz o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Projekt wpłynął do Sejmu we wtorek, teraz zajmie się nim Biuro Legislacyjne.
Czytaj więcej
Komentarze