"Prezydent organizuje marsz z nacjonalistami". Joanna Mucha w "Śniadaniu w Polsat News"

Polska

Partia rządząca i większość opozycji obchody stulecia odzyskania niepodległości spędzą oddzielnie. Mimo apeli o zjednoczenie na czas rocznicy. W programie "Śniadanie w Polsat News" politycy przerzucali się odpowiedzialnością za podziały podczas tak ważnego narodowego święta.

- Ostatni tydzień to jest rollercoaster, różne pomysły ws. marszu, mamy sytuację, że prezydent organizuje marsz z nacjonalistami, którzy bili i pluli na kobiety, one są przed sądem, a ci co pluli i bili idą z prezydentem w marszu - zauważyła Joanna Mucha z Platformy Obywatelskiej

 

Łukasz Schreiber z Prawa i Sprawiedliwości ripostował: - Wam się myli interes partyjny z interesem Rzeczpospolitej. W interesie Polski jest wspólnota, żeby wspólnie świętować 11 listopada, budować tożsamość narodową, pamiętać o historii.

 

"Są rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zapomnieć"  

 

- Przez trzy lata jesteście tymi, którzy dzielą Polaków na lepszych i gorszych, na tych, którzy są targowiczanami. Obudzicie się w przeddzień święta narodowego i powiecie: chodźcie z nami w marszu, prezydent sam twierdzi, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków, prezes wyzywa od zdradzieckich mord, to są rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zapomnieć - odpowiedział Jerzy Meysztowicz z Nowoczesnej.

 

Gośćmi Dariusza Ociepy w programie "Śniadanie w Polsat News" byli: Joanna Mucha (PO), Łukasz Schreiber (PiS), Piotr Zgorzelski (PSL), Włodzimierz Czarzasty (SLD), Tomasz Rzymakowski (Kukiz'15) i Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna). 

grz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie