Przegrał z Hanną Zdanowską w wyborach na prezydenta Łodzi. Teraz może zostać marszałkiem województwa
- Jeden z pomysłów jest taki, by marszałkiem (województwa łódzkiego - red.) został poseł Waldemar Buda, ale decyzji jeszcze nie ma - powiedział cytowany przez "Dziennik Łódzki" jeden z polityków PiS z regionu. Buda był kandydatem tej partii na prezydenta Łodzi. Wybory przegrał, osiągając drugi wynik spośród wszystkich kandydatów (23,65 proc., 72,5 tys. głosów).
22 listopada po raz pierwszy spotkają się radni sejmiku woj. łódzkiego w kadencji 2018-23. Po zaprzysiężeniu przez komisarza wyborczego, sesję poprowadzi najstarsza radna, którą jest Halina Rosiak (PiS). Jej zadanie to doprowadzenie do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku. Nowy przewodniczący poprowadzi dalszą część sesji, aby wybrać czterech swoich zastępców w prezydium sejmiku.
"Zdecyduje dowództwo partii"
Jak zauważył "Dziennik Łódzki", w porządku obrad nie ma wyboru marszałka, wicemarszałków i członków zarządu. O wprowadzeniu takiego punktu decyduje nowy przewodniczący, wniosek może złożyć dowolny radny.
Radni Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego twierdzą, że nowym marszałkiem województwa może zostać były kandydat PiS na prezydenta Łodzi, poseł Waldemar Buda. Dziennik podkreślił, że przez ostatni tydzień o kandydaturze Budy mówiło się również w PiS.
- O personalnym kształcie całego zarządu województwa zdecyduje dowództwo naszej partii - powiedział jeden z polityków PiS z Łódzkiego. - Jeden z pomysłów jest właśnie taki, aby marszałkiem został poseł Buda, ale decyzji jeszcze nie ma - miał dodać.
Wystarczyła pierwsza tura
Również Buda podkreślił w rozmowie z polsatnews.pl, że decyzji ws. nowego marszałka jeszcze nie ma. Jak zaznaczył, on "nie ubiega się o żadną funkcję".
- Decyzja jeszcze nie zapadła. Nie trwają rozmowy w tej sprawie, a ja sam nie ubiegam się o żadne stanowisko - powiedział Buda portalowi polsatnews.pl.
W razie wyboru na marszałka województwa, polityk musiałby złożyć mandat posła.
Waldemar Buda był kandydatem PiS na prezydenta Łodzi, ale wybory przegrał uzyskując drugi wyniki (23,65 proc., 72,5 tys. głosów). Łodzianie już w pierwszej turze wybrali na kolejną kadencję urzędującą prezydent tego miasta Hannę Zdanowską (70,22 proc. głosów).
Czytaj więcej