II tura wyborów samorządowych. Frekwencja na godz. 17: 38,73 proc.

Polska

W niedzielę o godz. 7 rano, w 649 gminach i miastach rozpoczęło się głosowanie w drugiej turze wyborów samorządowych. - Według stanu na godz. 17 frekwencja w drugiej turze wyborów samorządowych wyniosła 38,73 proc. - poinformowała podczas konferencji prasowej Państwowa Komisja Wyborcza. Cisza wyborcza nie będzie przedłużona.

21 października wybrano wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w 1826 gminach i miastach. W 649 gminach i miastach, 4 listopada odbywa się druga tura wyborów, gdyż w pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta nie otrzymał więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Druga tura wyborów przeprowadzana jest m.in. w 5 miastach wojewódzkich: Gdańsku, Krakowie, Kielcach, Olsztynie i Szczecinie.

 

- Państwowa Komisja Wyborcza na podstawie danych otrzymanych od 7 tys. 687 obwodowych komisji wyborczych (...) informuje, że w ponownym głosowaniu w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, według stanu na godz. 17, liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach, to jest liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach z których otrzymano dane, wyniosła 9 mln 493 tys. 554 osoby. Wydano 3 mln 676 tys. 459 kart do głosowania osobom uprawnionym, co stanowi 38,73 proc. - powiedział podczas konferencji prasowej sędzia PKW Sylwester Marciniak.

 

- Jeżeli chodzi o kwestię obwieszczenia o wynikach wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów sądzę, że to się odbędzie w dniu jutrzejszym - powiedział wiceszef PKW.

 

Jak zaznaczył, PKW nie ma "żadnych sygnałów, które by powodowały konieczność przedłużenia ciszy wyborczej".

 

Marciniak podał, że frekwencja w poszczególnych województwach wyniosła: w dolnośląskim - 36,24 proc., kujawsko-pomorskim - 37,15 proc., lubelskim - 42,93 proc., lubuskim - 36,12 proc., łódzkim - 39,24 proc., małopolskim - 41,18 proc., mazowieckim - 40,78 proc., opolskim - 36,42 proc., podkarpackim - 40,92 proc., podlaskim - 39,19 proc., śląskim - 34,56 proc., świętokrzyskim - 41,69 proc., warmińsko-mazurskim - 37,79 proc., wielkopolskim - 37,43 proc. i w woj. zachodniopomorskim - 34,65 proc.

 

W woj. pomorskim frekwencja wyniosła 40,19 proc.

 

Jeśli chodzi o największe miasta, to frekwencja w Gdańsku do godz. 17 wyniosła 42,42 proc., w Kielcach - 40,91 proc., w Krakowie - 41,56 proc., w Olsztynie - 38,56 proc., w Szczecinie - 30,96 proc.

 

Frekwencja lepsza niż cztery lata temu

 

- W stosunku do liczby uprawnionych najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Bałtów, powiat ostrowiecki, woj. świętokrzyskie - 69,15 proc. - dodał Marciniak.

 

Jak dodał, frekwencja w niedzielnej II turze na godzinę 17 wyniosła 38,73 proc., a w 2014 w wyborach samorządowych w drugiej turze o godzinie 17.30 wynosiła 32,33 proc., a więc teraz jest wyższa.

 

W stosunku do pierwszej tury frekwencja jest niższa o 3 punkty procentowe, bo 21 października o tej porze wyniosła 41,65 proc.

 

Marciniak dodał, że najlepsza frekwencja jest kolejno w województwach: lubelskim, świętokrzyskim i małopolskim. Najniższa frekwencja jest kolejno: w województwach śląskim, zachodniopomorskim i lubuskim.

 

"Jedna osoba chciała zagłosować dwa razy"

 

Członek PKW Arkadiusz Despot-Mładanowicz poinformował, że zgodnie z meldunkiem Komendy Głównej Policji do godz. 16:30 odnotowano 10 przestępstw. - Większość tych czynów dotyczyła kradzieży banerów czy też uszkodzenia plakatów wyborczych bądź banerów - wskazał.

 

Odnotowano także 92 wykroczenia. - Najwięcej wykroczeń dotyczyło usuwania ogłoszeń, agitacji wyborczej, pojawił się jeden przypadek głosowania więcej niż jeden raz w tych samych wyborach, a więc jedna osoba chciała jeszcze raz oddać głos, to jest komunikat z Radomia - powiedział.

 

- W sumie odnotowano wszystkich incydentów na godz. 16:30 102, a więc o 26 więcej w stosunku do danych na godz. 11:30 - dodał Despot-Mładanowicz.

 

Do południa frekwencja 15,61 proc.

 

Wcześniej komisja informowała o danych sprzed południa.

 

- Informuję, że w ponownym głosowaniu w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, według stanu na godz. 12, w dniu 4 listopada 2018 r. liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach (...) wyniosła 9 mln 486 tys. 846 osób; wydano karty do głosowania 1 mln 481 tys. 178 osobom uprawnionym, co stanowi 15,61 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - powiedział Hermeliński na konferencji prasowej.

 

Jak zaznaczył, dane te opierają się na informacjach z 7682 z 7687 obwodowych komisji wyborczych. 

 

Hermeliński podał, że frekwencja w poszczególnych województwach wyniosła: w dolnośląskim - 13,12 proc., kujawsko-pomorskim - 14,98 proc., lubelskim - 18,12 proc., lubuskim - 12,69 proc., łódzkim - 15,37 proc., małopolskim - 17,97 proc., mazowieckim - 16,45 proc., opolskim - 14,29 proc., podkarpackim - 18,51 proc., podlaskim - 18,34 proc., pomorskim - 14,28 proc., śląskim - 13,82 proc., świętokrzyskim - 16,47 proc., warmińsko-mazurskim - 15,92 proc., wielkopolskim - 13,96 proc. i w woj. zachodniopomorskim - 13,13 proc.

 

Jeśli chodzi o największe miasta, to frekwencja w Gdańsku do godz. 12 wyniosła 14,02 proc., w Kielcach - 16,32 proc., w Krakowie - 16,51 proc., w Olsztynie - 15,89 proc., w Szczecinie - 12,17 proc.

  

"Proste liczenie głosów"

 

O zbiorczych wynikach głosowania w drugiej turze PKW poinformuje na konferencji prasowej z chwilą ustalenia wyników wyborów na obszarze wszystkich województw. Rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Wojciech Dąbrówka przekazał, że konferencja ta może odbyć się w nocy z niedzieli na poniedziałek lub nad ranem.

 

- Jest szansa, że wyniki drugiej tury wyborów samorządowych zostaną podane do wiadomości publicznej nie później niż ok. południa w poniedziałek - doprecyzował w niedzielę przewodniczący PKW, sędzia Wojciech Hermeliński.

 

- Myślę, że realnie można tak na to popatrzeć, że może nie o 5 czy o 6 rano, ale myślę, że do południa, przedpołudniem czy wczesnym popołudniem (...), nie chcę zastrzegać, że może w czwartek, bo to na pewno nie, ale jednak jest dużo większa szansa niż przy poprzedniej turze, bo to już jest proste liczenie głosów, na dwie kupki rozkłada się te głosy, zlicza się i to naprawdę szybko będzie szło - dodał przewodniczący PKW w wywiadzie dla Radia Zet.

 

Wyniki exit poll

 

Po zakończeniu ciszy wyborczej stacje Polsat, TVP, TVN podadzą szacunkowe wyniki wyborów oparte na badaniu exit poll, czyli na odpowiedziach udzielanych przez wyborców po wyjściu z lokalu wyborczego. Badanie będzie dotyczyło wyboru prezydentów miast w Krakowie, Gdańsku i Kielcach.

 

Po policzeniu głosów oddanych w niedzielnej drugiej turze protokoły z wynikami wyborów w swoich siedzibach będą wywieszały komisje obwodowe i terytorialne: gminne lub miejskie.

mta/prz/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie