24,6 stopnia Celsjusza na Podkarpaciu. Rekordowo ciepły listopad w Polsce
Rekord temperatury listopadowej w Polsce padł w Bieszczadach w miejscowości Polana. Ostatnio tak ciepło było w 1968 roku. Wtedy w Makowie Podhalańskim odnotowano temperaturę 23,5 stopnia. Listopadowe rekordy lokalne padają już trzeci dzień z rzędu. W piątek w Warszawie temperatura sięgnęła 19,2 stopnia. Było to pierwsze w dziejach pomiarów przekroczenie 19 stopni w polskiej stolicy.
Najstarsi bieszczadzcy górale nie pamiętają tak ciepłego, wręcz gorącego, początku listopada. Nie ma się im co dziwić, bo zazwyczaj o tej porze roku jest poniżej 10 stopni, noce i poranki przynoszą przymrozki, a połoniny są ośnieżone.
Jednak nie w tym roku. Wystarczyło pogodne niebo i południowy wiatr halny, aby w Bieszczadach temperatura w sobotę od samego ranka rosła jak szalona. Jeszcze przed wybiciem południa termometry pokazywały powyżej 20 stopni w cieniu.
Rekordy ciepła również w Warszawie
Listopadowe rekordy padły nie tylko w Bieszczadach, ale także w centralnej i wschodniej Polsce. Ale w listopadzie bywało także mroźno. Rekord zimna padł 30 lat temu w Stuposianach - minus 29 stopni. Z kolei gorący bywał u nas grudzień - w 1989 r. w Łazach odnotowano ponad 20 stopni.
Listopadowe rekordy lokalne padają już trzeci dzień z rzędu. Wczoraj (2.11) odnotowano go w Warszawie, gdzie po południu temperatura sięgnęła 19,2 stopnia. Było to pierwsze w dziejach pomiarów przekroczenie 19 stopni w polskiej stolicy. Poprzedni rekord utrzymywał się od 2001 roku.
Czytaj więcej