Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań. Kwesty na cmentarzach

Polska

Na najbardziej znanym w Krakowie Cmentarzu Rakowickim we Wszystkich Świętych rano rozpoczęła się kwesta, podczas której zbierane są fundusze na odnowę zabytkowych nagrobków. W Warszawie kwestuje się na rzecz Starych Powązek. Pieniądze z wrocławskiej zbiórki przeznaczą na pomoc dla ubogich. W Poznaniu kibice "Lech Poznań" zbierają na renowację nagrobków powstańców wielopolskich.

 

Kwestę zorganizował po raz 37. Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa we współpracy ze stowarzyszeniem opiekującym się Starym Cmentarzem Podgórskim. W jej ramach wolontariusze zbierają pieniądze także na podgórskiej nekropolii.

 

Jak poinformowała Małgorzata Jantos, przewodnicząca Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa, kwesta prowadzona przez młodzież z kilku krakowskich szkół oraz znane krakowskie osobistości potrwa we Wszystkich Świętych do godz. 18 oraz w Dzień Zaduszny.

 

- W tym roku mamy zupełnie nowy "look", to znaczy po ponad 30 latach zmieniliśmy rozpadające się puszki na nowe. Ponadto każdy, kto ofiaruje datek otrzymuje od wolontariuszy pocztówkę przedstawiającą odnowione nagrobki na Cmentarzu Rakowickim - zaznaczyła Jantos.

 

Organizatorka, jak zwykle, spodziewa się podczas dwóch dni kwesty obecności znanych osobistości Krakowa ze świata kultury i nauki. Na pewno, jak co roku, kwestować będą aktorka Anna Dymna i Jerzy Fedorowicz, a także rektorzy i profesorowie krakowskich szkół wyższych.

 

Warszawa - kwesta na rzecz Starych Powązek


- Cmentarz Powązkowski jest miejscem, w którym w namacalny sposób możemy mieć kontakt z historią Warszawy - powiedział Jan Młynarski, który wziął udział w kweście na Starych Powązkach. Za zebrane pieniądze zostaną odrestaurowane kaplice i pomniki nagrobne w al. Katakumbowej.

 

Jak co roku przy wejściu na cmentarz wolontariusze zbierali datki na renowację zabytków Cmentarza Powązkowskiego. Kwestująca po raz 44. aktorka Maja Komorowska powiedziała, że "Cmentarz Powązkowski to wielkie miejsce pamięci".

 

- To, że Jerzy Waldorff wymyślił, że co roku zbieramy pieniądze, żeby odrestaurować groby, jest wspaniałe - dodała.

 

- Jacy ludzie są hojni i wspaniali (...) to najlepsze świadectwo, kiedy widać ludzi wspierających naszą akcję - mówiła.

 

Bardzo ważna jest pamięć o tych, którzy odeszli, a "jutrzejsze święto zmarłych łączy wierzących i tych, którzy mówią, że są poszukujący lub niewierzący" - dodała

 

 

Wrocław zbiera dla bezdomnych 

 

Około 100 wolontariuszy i pracowników Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta (TPBA) kwestuje w czwartek na czterech największych wrocławskich nekropoliach. Jak co roku, zbierają na pomoc dla osób bezdomnych i potrzebujących.

 

Kwesty wrocławskiego Koła TPBA prowadzone są nieprzerwanie od 1995 r. Wolontariusze kwestują przy głównych i bocznych bramach czterech nekropolii - na Cmentarzu Osobowickim i Grabiszyńskim oraz na cmentarzach na Sępolnie i Kiełczowie. Zbiórka datków będzie prowadzona również w sobotę.

 

Jak powiedział Anna Olbryt z wrocławskiego Koła TPBA, pieniądze zbierane są na bieżącą działalność czterech wrocławskich placówek prowadzonych przez TPBA. „

 

- Te środki zostaną przeznaczone m.in. na pokrycie kosztów ogrzewania w schroniskach i noclegowniach dla bezdomnych - powiedziała Olbryt.

 
Na ponad 130 cmentarzach w Wielkopolsce i ościennych województwach trwa z kolei kwesta zorganizowana przez kibiców Lecha Poznań. Zgromadzone środki od lat trafiają na renowację grobów uczestników powstania wielkopolskiego. 

 

Kwestuje też Śląsk

 

Natomiast na cmentarzach w kilkunastu miastach woj. śląskiego samorządowcy, artyści, społecznicy i dziesiątki wolontariuszy zbierają pieniądze na hospicja, renowację cmentarzy oraz osoby ubogie i wymagające pomocy.

 

 

Jedna z najstarszych w regionie zbiórek - w Bytomiu - ma już ponad 25-letnią tradycję. Organizuje ją środowisko mieszkających w tym mieście Kresowian, którzy przez wiele lat zbierali pieniądze na odnowę Cmentarza Obrońców Lwowa, a od 22 lat kwestują pod hasłem "O zmarłych pamiętać - żyjących wspierać" - m.in. na wakacje ubogich dzieci ze Śląska i dawnych Kresów Wschodnich II RP.

 

W Będzinie dzięki organizowanym od 15 lat kwestom odnawiane są nagrobki najstarszej nekropolii miasta - na Górze Zamkowej. Rekordową kwotę - prawie 30 tys. zł - zebrano w 2015 r.; przed rokiem było to ponad 22,5 tys. zł. Z zebranych dotąd środków sfinansowano prace przy kilkunastu nagrobkach i rozpoczęto renowację kolejnych. M.in. przeprowadzono renowację grobu górników kopalni "Reden" z 1836 r., grobu rodziny Chorzelskich, weterana powstania styczniowego Walentego Walasa, Teodora i Feliksy z Kindlerów Kahl.

 

 

Kwesta na rzecz Rossy

 

Na cmentarzach Wileńszczyzny w czwartek rano rozpoczęło się kwestowanie na rzecz Rossy, najstarszego wileńskiego cmentarza, jednej z polskich nekropolii. W akcji "Wileńszczyzna Rossie", która odbywa się po raz piąty, uczestniczy ok. 20 podwileńskich miejscowości.

 

- W tym roku rozdaliśmy 70 puszek, więcej niż w roku ubiegłym, a kwestują gównie uczniowie i harcerze - poinformował prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariusz Żybort.

 

Coroczny dochód z tej kwesty wynosi około pięciu tysięcy euro. - To jest znacząca suma, uwzględniając fakt, że w tym roku nasz budżet przeznaczony na odnowę pomników wyniósł około 15 tys. euro - powiedział Żybort.

 

 

Za pieniądze zebrane podczas kwest od różnych instytucji i od osób prywatnych w tym roku odnowiona została kwatera rodzeństwa marszałka Józefa Piłsudskiego, pomnik Adama Bartoszewicza, pomnik Bronisławy Zanowej, synowej Tomasza Zana, przyjaciela Adama Mickiewicza, a także pomnik rzeźbiarza Józefa Noworytto.

 

 

Cmentarz na Rossie liczy blisko 250 lat. Jest malowniczo położony na wzgórzach i porośnięty starodrzewem. Został mocno okaleczony nie tylko przez czas, ale także przez władze w okresie radzieckim, gdy nekropolie były dewastowane i rabowane. Wiele nagrobków jest pochylonych, zapadniętych w ziemię, bez krzyży, z powybijanymi medalionami i zniszczonymi napisami.

 

Rossa składa się z kilku części: Starej Rossy, Nowej Rossy i Cmentarzyka Wojskowego z mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym spoczywa jego serce i prochy matki. Na obszarze ponad 10 hektarów jest około 26 tys. nagrobków, pomników, grobowców. Spoczywają tu m.in. profesorowie wileńskiego Uniwersytetu Stefana Batorego, są też groby archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, groby dwojga dzieci Stanisława Moniuszki.

 

Na Rossie pochowani są również ojciec litewskiego odrodzenia narodowego Jonas Basanaviczius, malarz i kompozytor Mikalojus Konstantinas Cziurlionis, pisarze Vincas Mykolaitis-Putinas, Balys Sruoga, a także wiele innych osób zasłużonych dla Polski, Litwy i Wilna.

maw/ml/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie