Lwica zaatakowała 3-latkę w cyrku. Wyciągnęła ją na arenę

Świat
Lwica zaatakowała 3-latkę w cyrku. Wyciągnęła ją na arenę
Pixabay.com/ponyQ/Zdj. ilustracyjne

Zwierzę, które wykonywało akrobacje na arenie cyrkowej w miejscowości Uspenskoje w Rosji, sforsowało zabezpieczenia i wyciągnęło 3-letnią dziewczynkę na środek sceny. Lwica wzięła do pyska głowę dziecka. 3-latka z obrażeniami trafiła do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nagranie, na którym widać moment ataku, zamieszczono w sieci.

Lwica zaatakowała dziewczynkę, która siedziała w pierwszym rzędzie. Według relacji świadków, dziecko machało małą flagą.


Zwierzęciu udało się przerwać siatkę, która odgradzała widownię od sceny. Złapało dziecko za rękę, wyciągnęło na środek areny i wzięło do pyska głowę dziewczynki.


3-latka z szarpanymi ranami twarzy trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Jej stan jest stabilny.


Po ataku śledztwo ws. "świadczenia usług, które nie spełniają wymogów bezpieczeństwa życia i zdrowia konsumentów" wszczął Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.

 


Złe warunki


To kolejny atak dzikiego zwierzęcia w cyrku, do którego doszło w ostatnim czasie w Rosji.


Trener zwierząt Michaił Bagdasarow w rozmowie z agencją RIA Novosti zwrócił uwagę, że problem leży w złych warunkach, w jakich przebywają w namiotach cyrkowych dzikie zwierzęta. Według niego, w takich miejscach często nie przestrzega się zasad bezpieczeństwa. Zachowanie wyczerpanych pracą zwierząt, którym nie zapewnia się odpowiedniej opieki, staje się nieprzewidywalne.


Do polskiego Sejmu trafił projekt wprowadzający m.in. zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Nie został on jeszcze przegłosowany.

 

prz/ kurer-sreda.ru
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie