Jakubiak: chcę stworzyć partię, która wzmocni ruch Kukiz'15
- My nie mamy miecza. Nasze ugrupowanie (Kukiz'15 - red.) jest bezbronne. Będzie więc stowarzyszenie dla tych, którzy nie chcą być w partii i będzie też partia jako organizm wojujący - wyjaśnia w Polsat News poseł Kukiz‘15 Marek Jakubiak, dlaczego chce utworzyć partię. Wg niego byłaby ona wzmocnieniem dla Kukiz'15, który jest ruchem obywatelskim. - Nie będę czekał na decyzje Pawła Kukiza - dodał.
Informacja o tym, że Jakubiak zamierza założyć partię pojawiła się po tym, gdy w nocy z piątku na sobotę na twitterowym koncie Pawła Kukiza zamieszczono serię wpisów odnoszących się do polityków tego ugrupowania, którzy w ostatnich dniach opuścili jego szeregi.
Najpierw z klubu Kukiz‘15 odszedł Adam Andruszkiewicz (do koła poselskiego Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego), w piątek - Jakub Kulesza, który przystąpił do partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego.
Gdy Marek Jakubiak na Twitterze życzliwie wyraził się o obu posłach, Kukiz zareagował wpisem: "Marek! Idź za nimi, skoro im dobrze życzysz!"
W poniedziałek rano Jakubiak zapytany w radiu RMF FM o to, czy zamierza powołać partię, odrzekł: - Rozważam taką sytuację, taki ruch. Mówię o nim już od ponad dwóch lat i dalej nie mogę patrzeć, jak brniemy. My wegetujemy dzisiaj jako ugrupowanie. Musimy zrobić krok do przodu. Muszę to powiedzieć, czy to się Pawłowi Kukizowi podoba czy nie - mówił.
"Nie widzę PiS w tych rozgrywkach"
Wyjaśnił, że Paweł Kukiz "nie musi wstępować do tej partii, natomiast partia musi być wsparciem dla ruchu Kukiz’15 w absolutny sposób".
Zadeklarował, że zaprosiłby także byłych posłów klubu Kukiz‘15. Zapewnił, że nie byłaby to satelicka partia PiS. - Ja w ogóle PiS-u nie widzę w tych rozgrywkach - powiedział.
Na pytanie, czy będzie zabiegał o przywództwo w klubie, Jakubiak odparł: "w Kukiz’15 to przywództwo jest przypisane do Pawła Kukiza".
"Nie będę czekał na decyzje Pawła Kukiza"
Podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie poseł Kukiz'15 potwierdził swoje plany. Pytany, czy rozmawiał o nich z Pawłem Kukizem przyznał, że "jeszcze nie". Dodał jednak, że "nie będzie czekał na żadne decyzje (Pawła Kukiza - red.) i zakłada partię".
- Paweł musi jednak odpowiedzieć mi na parę pytań. Musimy poważnie porozmawiać, poukładać relacje - stwierdził.
"Będę prosił Pawła Kukiza o wyjaśnienie braku wsparcia w wyborach prezydenckich"
Poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak, który startował w wyborach prezydenta Warszawy, zapowiedział, że będzie prosił lidera ruchu Pawła Kukiza o wyjaśnienie dlaczego nie wspierał go w kampanii wyborczej.
"Będę prosił Pawła Kukiza o wyjaśnienie braku wsparcia w wyborach prezydenckich. Wystawienie mnie w ostatniej chwili i wbicie noża w plecy było dla mnie osobiście bardzo bolesne i odczuwalne w trakcie kampanii, w której i tak zdobyłem 3 miejsce" - napisał Jakubiak na Twitterze przy zamieszczonym na swoim profilu fragmencie rozmowy dla Rp.pl.
"Absolutny nóż w plecy w trakcie kampanii"
W trakcie rozmowy w Rp.pl Jakubiak został zapytany o wypowiedź Kukiza, który pod koniec września na spotkaniu z wyborcami w Kielcach mówił, że kandydat Kukiz'15 w wyborach na prezydenta stolicy nie ma większych szans, a jego sympatia "jest akurat niekoniecznie mocno nakierowana na naszego kandydata" i że ma "również inne osoby, którym mocno kibicuje dla dobra Warszawy".
Pytany, czy te słowa to był dla niego nóż w plecy, Jakubiak odpowiedział: "To był absolutny nóż w plecy w trakcie kampanii".
Na pytanie, czy osłabiło to jego wynik, Jakubiak odpowiedział: "To jest oczywiste. Ja to odebrałem po sondażach. Spadły sondaże o 50 proc., bo przecież po co popierać kandydata, którego nie popiera lider, który go wystawił".
- Zaistnieliśmy w kampanii jako Kukiz'15 jak tylko mogliśmy najlepiej. Zajęliśmy trzecie miejsce w zasadzie ex aequo (Marek Jakubiak oraz kandydat komitetu Wygra Warszawa Jan Śpiewak w wyborach na prezydenta stolicy zdobyli po 2,99 proc. głosów, głosowało na nich po ponad 26,6 tys. wyborców, co dało im obu trzecie miejsce - red.) i powiem szczerze, że ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, żeby komuś nóż wbić w plecy w sytuacji, kiedy samemu się namawiało go do startu na prezydenta. Mam gigantyczną pretensję do Pawła Kukiza, musi mi to wyjaśnić, co było powodem takiego działania, bo ja nie musiałem startować" - powiedział Jakubiak w rozmowie z Rp.pl.