"Rz": zapłacimy więcej za przesyłki z Chin. Paczki trafią najpierw do celnika
W Lublinie ma powstać oddział celny, który zajmie się szczegółowym sprawdzaniem przesyłek z krajów Dalekiego Wschodu - informuje "Rzeczpospolita". Rozporządzenie ministra finansów zostało podpisane 16 października, a oddział może ruszyć już w listopadzie. Według gazety to reakcja ministerstwa na nieuczciwą konkurencje.
"Zjawisko (kupowania towarów w chińskich sklepach - red.) ma już taką skalę, że coraz mocniej protestują sprzedawcy i dystrybutorzy, dla których nieoclone przesyłki są nieuczciwą konkurencją. Od większości zamówień nie są płacone jakiekolwiek podatki, co w oczywisty sposób zwiększa ich konkurencyjność na tle ofert legalnie działających firm, które przegrywają z tanim importem" - czytamy.
Resort finansów zaznaczył, że bezpośrednią przyczyną podjęcia decyzji o utworzeniu nowego urzędu celno-pocztowego było rozpoczęcie przez Pocztę Polską współpracy z chińskim operatorem pocztowym.
"Rzeczpospolita" dodaje, że import z chińskich serwisów to problem globalny, który przez niskie koszty przesyłek powoduje ogromne straty wśród zagranicznych operatorów. Przykładowo przesyłka z Chin do USA może być nawet 70 proc. tańsza niż przesyłka w przeciwnym kierunku. Z kolei z raportu firmy consultingowej Copenhagen Economics wynika, że w krajach Europy Zachodniej straty z tego tytułu sięgają 1,3 mld euro.
Eksperci i przedstawiciele firm apelują o wprowadzenie ceł, od sprzedaży internetowej spoza UE, a także o wprowadzenie norm jakości, tak by przesyłki odpowiadały unijnym wymogom.
Czytaj więcej
Komentarze