Po śledztwie CBA prokuratorski zarzut nienależnego pobrania pieniędzy dla b. szefa PISM

Polska
Po śledztwie CBA prokuratorski zarzut nienależnego pobrania pieniędzy dla b. szefa PISM
Google Maps

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzut nienależnego pobrania pieniędzy - ponad 30 tys. zł - b. szefowi Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) Marcinowi Z. Dwie inne osoby z byłego kierownictwa Instytutu - była zastępca Anna Z.-R. i była główna księgowa firmy Elżbieta W. usłyszały też zarzut przekroczenia uprawnień służbowych w związku z dodatkowymi wypłatami dla dyrektora.

Informację o postawieniu zarzutów trzem osobom w śledztwie prowadzonym przez funkcjonariuszy warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego potwierdził w czwartek rzecznik prasowy warszawskiej Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński.

 

Prok. Łapczyński powiedział, że po postawieniu zarzutów podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.

 

Przypomniał, że śledztwo zostało zainicjowane po kontroli Ministerstwa Spraw Zagranicznych i zawiadomieniu przekazanym prokuraturze w styczniu 2017 r. - Okoliczności wskazane w zawiadomieniu zweryfikowano zeznaniami świadków oraz uzyskaną dokumentacją - powiedział rzecznik.

 

Zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień służbowych dla osiągnięcia korzyści majątkowych oraz przywłaszczenia mienia

 

Miało do tego dojść w czerwcu 2012 r., grudniu 2013 r. oraz grudniu 2014 r. Jak wynika z ustaleń śledczych łączna kwota nienależnie pobranych świadczeń to ponad 30 tys. zł.

 

Według śledczych dyrektorowi PISM zgodnie z podpisanymi umowami o pracę przysługiwało jedynie wynagrodzenie miesięczne - bez możliwości wypłaty dodatkowych sum w ramach projektów, czy też nagród okresowych - chyba, że nagrodę taką przyznał mu minister spraw zagranicznych.

 

Marcin Z. miał otrzymać w czerwcu 2004 r. nienależnie dodatkowo w Instytucie równowartość brutto 1000 euro z jednego z projektów, 19 tys. zł brutto nienależnej nagrody rocznej za 2013 r. i ponad 7 tys. zł brutto w 2014 r.

 

Jego ówczesna zastępczyni Anna Z.-R. miała podpisać dokumenty dla księgowości o wypłacie nienależnej sumy z 2014 r. a b. główna księgowa PISM Elżbieta W. zatwierdziła i podpisała do wypłaty listy płac z trzema nienależnymi kwotami dla ówczesnego dyrektora - stąd zarzuty dla nich.

 

Marcin Z. pełnił funkcję dyrektora PISM od połowy 2010 do połowy 2015 r.

 

PAP

jm/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie