Z dwoma niepełnosprawnymi synami zdobyli Rysy - najwyższy szczyt w Polsce
Iga i Jacek Młynarczykowie wraz z dwoma niepełnosprawnymi od urodzenia synami: 6-letnim Szymonem i 11-letnim Michałem zdobyli Rysy, czyli najwyższy szczyt w Polsce. W ten sposób udowodnili sobie i innym, że nie ma rzeczy niemożliwych. Na szlaku towarzyszyła im reporterka "Wydarzeń", Monika Zalewska.
Małżeństwo Młynarczyków mówi, że góry to metafora ich życia. - Pod górę mamy ciągle, wiecznie kamienie pod nogami, ale chodzi o to, żeby przeć naprzód, cokolwiek by się nie działo - mówi pani Iga.
Wraz z mężem zdobyła już wszystkie 28 szczytów tzw. Korony Gór Polski. Rysy były na liście ostatnie. W 12 godzin, wraz z dziećmi, przeszli 25 kilometrów po wysokich Tatrach. Szczyt zdobyli od słowackiej strony.
11-letni Michał ważył 750 gramów, gdy się urodził. Ma głęboki niedosłuch i poważną wadę wzroku. Lekarze diagnozowali, że nie będzie chodził, a on wspina się wprawiając w zdumienie rówieśników i dorosłych.
6-letni Szymon ma mózgowe porażenie dziecięce. Po górach wędruje przytulony do taty.
Potrzeba 20 tys. zł
Każdy dzień w tej rodzinie to zdobywanie szczytów, obecnie małżeństwo zbiera na komunikator dla Szymona.
- Mamy marzenie, żeby mógł komunikować się z otoczeniem, bo jest dzieckiem uwięzionym w swoim ciele. Maszyna pozwala porozumiewać się z innymi ludźmi tylko za pomocą ruchu gałek ocznych - tłumaczy pani Iga.
Komunikator kosztuje ponad 20 tys. zł.
Polsat News
Czytaj więcej