"Od poniedziałku funkcjonują sądy wyspecjalizowane w chronieniu praw polskich dzieci"

Polska

- Od poniedziałku rozpoczynają funkcjonowanie sądy wyspecjalizowane w chronieniu polskich dzieci i zaczynają obowiązywać przepisy, zgodnie z którymi będą funkcjonowali sędziowie zajmujący się tymi sprawami - poinformował na konferencji wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Michał Wójcik.

Podczas konferencji prasowej Wójcik mówił, że w poniedziałek wchodzi w życie przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości ustawa, która reformuje postępowanie z wnioskami o przekazanie dziecka za granicę, wynikającymi z Konwencji Haskiej.

 

Wójcik podkreślił, że uporządkowanie obszaru ochrony praw polskich dzieci było jego zadaniem, kiedy obejmował funkcję wiceministra sprawiedliwości.

 

"28 lat nikt nie potrafił stworzyć ustawy"

 

Ustawa - jak poinformował Wójcik - wprowadza zakaz wydawania dziecka z terytorium Polski do czasu uprawomocnienia się postanowienia sądu. - Przez lata było tak, że sąd wydawał postanowienie w pierwszej instancji, a już dzień później dziecka nie było w Polsce - mówił.

 

- 28 lat nikt nie potrafił stworzyć ustawy, która dotyczyłaby tej problematyki, w resorcie sprawiedliwości i tak naprawdę w wielu sprawach działano w sposób zwyczajowy - mówił wiceszef MS.

 

Wójcik przywołał dane, z których wynika, że liczba spraw dotyczących wydania dziecka z Polski wzrasta. W 2014 r. było ich 59, w 2015 r. - 89, w 2016 r. - 95, a w 2017 r. - 122. - To pokazuje, że jest bardzo duży procentowy wzrost spraw, które trafiają do resortu sprawiedliwości. To wynika także z tego, że wielu naszych obywateli mieszka zagranicą i w związku z tym jest potrzebna interwencja resortu sprawiedliwości - powiedział.

 

- Taka jest dewiza ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i całego resortu kierownictwa sprawiedliwości - nie ma już odwracania się plecami do obywatela, zwłaszcza w takich sprawach, bardzo delikatnych - dodał.

 

Przejdą przeszkolenie w KRS

 

Poinformował, że kwestią ochrony praw polskich dzieci w resorcie zajmuje się obecnie szesnastu urzędników, sędziów i prokuratorów.

 

Wnioskami o wydanie z Polski dzieci zajmie się - jak mówił wiceminister sprawiedliwości - 11 sądów okręgowych z wyspecjalizowanymi sędziami, a nie jak dotąd 315 sądów rodzinnych. Dodatkowo jeden sąd - Sąd Apelacyjny w Warszawie będzie instancją odwoławczą.

 

Jak mówił, sprawami dot. polskich dzieci zajmuje się ok. 30 sędziów, którzy dodatkowo przejdą przeszkolone w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.

 

Wójcik podkreślił, że "we wszystkich tego typu sprawach działają prokuratorzy, we wszystkich tego typu postępowaniach muszą być prokuratorzy i to jest bardzo istotne wzmocnienie pozycji polskiego społeczeństwa tak naprawdę, ponieważ prokuratorzy są rzecznikami interesu publicznego".

 

Ustawa wprowadza także skargę kasacyjną od orzeczeń sądowych

 

Wiceminister mówił również, że ustawa wprowadza terminy dla sądu okręgowego, który będzie musiał rozpoznać sprawę w ciągu sześciu tygodni. Dodatkowo, jak mówił, Wójcik ustawa wprowadza także skargę kasacyjną od orzeczeń sądowych. Będą mogli ją wnieść: Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka.

 

Wiceszef resortu sprawiedliwości zaznaczył, że ustawa wprowadza przymus adwokacki, czyli profesjonalni pełnomocnicy, adwokaci i radcowie prawni z urzędu będą zajmować się takimi sprawami, jeżeli strony nie będzie stać na profesjonalnego pełnomocnika.

 

Jak podkreślał, ustawa reguluje też zasady finansowania wydatków związanych z przewiezieniem dziecka do Polski, które od teraz będzie pokrywał Skarb Państwa.

 

Konieczność zatrzymania tożsamości dziecka

 

Wójcik mówił również, że Polska razem z Węgrami i Łotwą pracuje nad rozporządzeniem Bruksela II bis. - To jest dokument, w którym zaproponowaliśmy jako Polska razem z Węgrami i Łotwą wprowadzenie przepisu, który mówi o konieczności zachowania tożsamości dziecka. Jeżeli dziecko na czas postępowania w jakimkolwiek kraju Unii Europejskiej będzie musiało być odebrane, wówczas będzie musiało być umieszczone w rodzinie, gdzie będzie zachowana tożsamość dziecka: język, kultura, tradycja, religia i o taki przepis dzisiaj w Unii Europejskiej walczymy - powiedział wiceszef MS.

 

Jak dodał, "ma nadzieję, że w czasie prezydencji austriackiej zostanie sfinalizowana ta poprawka". - Na razie otrzymaliśmy od prezydencji austriackiej pismo, w którym ten problem stawiany przez Polaków został wpisany do 32 kluczowych punktów, które będą omawiane - poinformował Wójcik.

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie